Bardzo zadowolony z postawy zespołu był prezes RKM-u Rybnik, Michał Pawlaszczyk. - Wracamy do Rybnika w fantastycznych nastrojach. Lepszego początku ligi nie mogliśmy sobie wyobrazić. To było fantastyczne widowisko! Zarówno wynik, jak i to, co się działo na torze, mówi samo za siebie. Do 14. biegu jeszcze utrzymywał się remis. Wcześniej prowadzenie zmieniało się na korzyść jednych bądź drugich. Końcówka meczu to już tylko nerwy. Po pierwszym meczu można uznać, że sprawdzają się przedsezonowe przewidywania. Nasz kapitan Mariusz Węgrzyk będzie prawdziwym liderem zespołu. Może byłoby mniej nerwów, gdyby inni trochę lepiej punktowali, ale do nikogo nie mamy pretensji - powiedział Pawlaszczyk na łamach Gazety Wyborczej.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
