GKM - Falubaz: Wrócił stary dobry Jarosław Hampel. Juniorzy GKM-u znów poniżej krytyki (noty)

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Jarosław Hampel (z lewej)
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Jarosław Hampel (z lewej)

Oceniamy zawodników po meczu MRGARDEN GKM-u Grudziądz - Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra (43:47). Jarosław Hampel potwierdził, że wraca do swojej dawnej dyspozycji. Wśród gospodarzy znów katastrofalnie spisali się juniorzy.

Noty dla zawodników Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra:

Patryk Dudek 3. Problemy sprzętowe dały się we znaki. Przed każdym biegiem aktualny lider cyklu Grand Prix zmieniał motocykle po próbnym starcie i nie mógł się zdecydować na jedno, konkretne rozwiązanie. W dodatku miał pecha. W biegu nominowanym zanotował defekt na prowadzeniu.

Jarosław Hampel 5. Wrócił stary dobry Hampel - co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. To kolejny udany mecz wielokrotnego medalisty mistrzostw świata. Pojawiła się jedna wpadka, ale w bardzo ważnym momencie spotkania (14. bieg - dop. red.) pokazał klasę i wytrzymał ciśnienie. Tak samo było podczas ligowego meczu w Gorzowie.

Jason Doyle 5. Waleczny i nieustępliwy. Australijczyk potwierdził, że od dłuższego czasu jest niezwykle regularny i skuteczny. W początkowej fazie spotkania nie mógł wygrać startu, ale był piekielnie szybki na dystansie. Późnej idealnie doregulował swój motocykl, nie dając szans swoim rywalom.

ZOBACZ WIDEO Żużel był już na World Games

Andriej Karpow 2. Początek sezonu miał znakomity, ale teraz coś się ewidentnie zacięło. Lepszego dnia na przełamanie mógł nie mieć - startował na torze, który przecież doskonale zna. W praktyce tak dobrze już to jednak nie wyglądało. Wszystko wskazuje na to, że do zestawienia Falubazu znów może wskoczyć Jacob Thorssell.

Piotr Protasiewicz 5. Przyklejony do bandy grudziądzkiego toru. Walczył w każdym biegu do ostatnich metrów i znów był jednym z liderów swojej drużyny. Kapitan Falubazu przyzwyczaił już zresztą kibiców do swojej fenomenalnej dyspozycji i potwierdził to w Grudziądzu.

Alex Zgardziński 3. Można powiedzieć, że zrobił swoje. Młodzieżowiec z Zielonej Góry był na torze o klasę lepszy od juniorów MRGARDEN GKM-u i nawiązywał walkę z seniorami drużyny przeciwnej.

Mateusz Tonder 3. Absolutna rewelacja. Swoim zwycięstwem w biegu juniorskim zawstydził młodzieżowców gospodarzy, którzy trenują przed spotkaniem i znają tor, a przegrywają z debiutującym na obcym torze zawodnikiem.

Noty dla zawodników MRGARDEN GKM-u Grudziądz:

Rafał Okoniewski 3. Zrobił wszystko, aby wspomóc drużynę w bardzo ważnym meczu. Należy go pochwalić za 9. wyścig, kiedy osamotniony poradził sobie z parą Falubazu. Nie ustrzegł się jednak błędu w swoim czwartym starcie, gdzie dał się objechać na dystansie Karpowowi.

Krzysztof Buczkowski 4. Szkoda wykluczenia z 9. biegu, kiedy spowodował upadek Karpowa. Ma szczęście, że nie dostał za to żółtej kartki. Na jego ocenę rzutuje też słaba dyspozycja w kluczowym 14. wyścigu. Generalnie zaliczył jednak przyzwoite spotkanie.

Antonio Lindbaeck 4. Szwed nie może ustabilizować swojej formy. Lepsze biegi przeplata słabszymi i tak naprawdę ciężko przewidzieć jego dyspozycję. To nie jest ten sam Lindbaeck, który czarował grudziądzkich kibiców w ubiegłym sezonie. Fajerwerków nie było, ale uczestnik cyklu Grand Prix zaprezentował się przyzwoicie.

Krystian Pieszczek 5. Po dwóch nieudanych spotkaniach, w końcu pojechał na miarę swoich możliwości. Mimo wysokiej zdobyczy punktowej, ostatni bieg zawalił. Z kolei w 10. wyścigu podniosło mu koło na wyjściu z pierwszego łuku i dał się wyprzedzić Protasiewiczowi.

Artiom Łaguta 5. Można powiedzieć, że Rosjanin znów nie wytrzymał ciśnienia w 15. biegu. Należy jednak podkreślić, że zawodnik MRGARDEN GKM-u nie ma łatwego zadania. Jedzie w parze z juniorami i praktycznie bez żadnego wsparcia musi wygrywać swoje wyścigi. Z tego zadania wywiązuje się bardzo dobrze.

Dawid Wawrzyniak 1. Ciężko znaleźć jakiekolwiek pozytywy w jego jeździe. Na tle młodzieżowców Falubazu wypadł blado. Szansę na punkty miał w 12. wyścigu, kiedy dobrze wyszedł ze startu i początkowo znajdował się za plecami Lindbaecka. Szybko dał się jednak objechać i zakończył swój start daleko za całą stawką.

Kamil Wieczorek 1. U juniora żółto-niebieskich bez zmian. Treningi i regulacja sprzętu nie przynoszą żadnych efektów. GKM przestaje powoli wierzyć w jego skuteczną jazdę.

[b]

[/b]

Komentarze (11)
avatar
EstadioOlimpico
12.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Jeszcze kilka takich artykułów a młodzi z GKMu popełnią samobójstwo. Dziwne również, że osoby z Grudziądza tak tych młodych dobijają. Masakra. 
avatar
Znafca
12.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wieczorek I Wawrzyniak nota 0!!! 
Shamekshow
12.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tonder co najmniej 4. Doyle mimo wszystko 4. Lindbaeck i Pieszczek ocena w dół. Reszta ok. 
avatar
pawel88
12.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tonder co najmniej 4-ka. Doyle jak na taka klase , problemy na poczatku to 3.
Lindbaeck 3. 
avatar
fan sparty Wrocław
12.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Bardzo cieszy postawa Jarka, oby tak dalej. Postawa Duzersa w lidze może martwić kibiców Falubazu, wygląda to podobnie jak w przypadku Jasona Crumpa. Rudy też często zawalał mecze dzień po GP. Czytaj całość