Do upadku doszło w 10. wyścigu, przy stanie 29:25. Na pierwszym łuku było niezwykle ciasno. Kenneth Bjerre uderzył w motocykl Renata Gafurowa i obaj zawodnicy upadli na tor. Duńczyk szybko wstał, gorzej wyglądała sytuacja z Rosjaninem.
Renat Gafurow uderzył w bandę i stracił przytomność, którą odzyskał dopiero w parku maszyn po tym, jak został tam przetransportowany karetką. Na szczęście był w stanie ruszać nogami, jednak nie jest zdolny do dalszej jazdy i został odwieziony do szpitala. Miejmy nadzieję, że szybko wróci na tor.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody
Życzę zdrowia, niezależnie od tego jakie są skutki/następstwa.