W tym artykule dowiesz się o:
Helge Frimodt Pedersen obawia się o brak startów Nickiego Pedersena w polskiej lidze. Zapewnia tym samym, że finanse przeznaczone na Grand Prix są bezpieczne. - Budżet na Grand Prix mamy zaklepany, więc Nicki o finanse martwić się nie musi. Zresztą pieniądze z ligi polskiej nie były przeznaczane na Grand Prix, tylko na inne cele. Mnie bardziej martwi aspekt sportowy. Jeśli on nie będzie jeździł w najlepszej lidze świata, to nie przygotuje się optymalnie do obrony tytułu. Dlatego zabieramy się do roboty. Szkoda, że ta sytuacja z Włókniarzem nie wyniknęła dwa miesiące wcześniej. Oczywiście nie mamy do nikogo pretensji. Takie życie - powiedział menedżer Pedersena.