- Moim idolem jest Darcy Ward. Naprawdę zainspirowałem się jego postawą na torze i staram się troszeczkę go kopiować. Właśnie od niego nauczyłem się wyprzedzać rywali w spektakularny sposób. Można było to zobaczyć w ubiegłym roku, między innymi w Pardubicach czy Gdańsku. Chciałbym być tak dobry jak on, to jest moje olbrzymie marzenie. Aktualny czas jest jednak dla mnie naprawdę ciężki, bo on już nie jeździ... - powiedział Patrick Hansen podczas rozmowy ze speedwayu21.com.
Warto wspomnieć, że reprezentant kraju Hamleta wystartuje w tegorocznym cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Stawka tych zawodów jest bardzo mocna. Wystąpią w nich również m.in. Max Fricke, Eduard Krcmar, Kacper Woryna, Maksym Drabik, Bartosz Smektała i Dominik Kubera.
- Myślę, że tegoroczna obsada IMŚJ wygląda mocniej niż zestawienie z zeszłego sezonu. Uważam też, że będziemy świadkami wielu ciekawych wyścigów, na co czekam z podekscytowaniem - przyznał Hansen.
1. finał IMŚJ odbędzie się 23 lipca na stadionie w Poznaniu, gdzie Duńczyk do tej pory nie miał okazji startować. - Mogę jedynie oglądać filmiki z tego toru. Niestety, mój polski zespół (Speed Car Motor Lublin - przyp. red.) nie chciał skorzystać z moich usług, kiedy jechał w Poznaniu mecz ligowy. Przyjaźnię się jednak z Frederikiem Jakobsenem, który zdobywa punkty dla drużyny z Poznania. On mi trochę opowiedział o tym, jak tam się jeździ - zdradził.
ZOBACZ WIDEO Nie wszyscy są jak Darcy Ward czy Bartosz Zmarzlik (WIDEO)