Andrzej Lebiediew dziękuje Bogu, że znalazł się w Sparcie

WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Andrzej Lebiediew
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Andrzej Lebiediew

Betard Sparta Wrocław po zwycięstwie nad KS ROW Rybnik (56:34) została nowym liderem PGE Ekstraligi. Spora w tym zasługa Andrzeja Lebiediewa. - Dziękuję Bogu, że znalazłem się w tym klubie - mówi żużlowiec z Łotwy.

W tym roku dyspozycja Betard Sparty Wrocław w rozgrywkach ligowych może imponować. Zespół prowadzony przez Rafała Dobruckiego przegrał tylko dwa z dziewięciu spotkań. Tak dobry bilans sprawił, że w niedzielę wrocławianie awansowali na pierwsze miejsce w tabeli PGE Ekstraligi.

- Chłopcy jadą bardzo dobrze, nie ma się do czego przyczepić. Ich teamy pracują bardzo ciężko, również nad kwestiami sprzętowymi i dopasowaniem się do naszego toru. Najlepszym przykładem jest Lebiediew. Na początku sezonu walczył o skład, potem przyszła pierwsza dwucyfrówka w PGE Ekstralidze, a teraz mamy pierwszy komplet - powiedział po niedzielnym spotkaniu z KS ROW Rybnik menedżer Dobrucki.

To właśnie postawa Andrzeja Lebiediewa jest sporym zaskoczeniem in plus w szeregach Betard Sparty. Przed sezonem Łotysz przychodził do Wrocławia jako najskuteczniejszy zawodnik Nice 1. LŻ. W stolicy Dolnego Śląska widzą 22-latka jako inwestycję w przyszłość. Dlatego nawet gdy na początku sezonu nie spisywał się najlepiej, to dostawał kolejne szanse. - Gdzie ma się rozwijać i odnosić sukcesy, jak nie we Wrocławiu? - zastanawia się Dobrucki.

W ostatnich dniach młody Łotysz jeździ świetnie nie tylko w PGE Ekstralidze. Formą błysnął też w Drużynowym Pucharze Świata, gdzie niemal w pojedynkę wprowadził łotewską reprezentację do barażu DPŚ. - Ze Spartą wiążę swoją przyszłość. Nawet na całą karierę. Wspaniali ludzie prowadzą ten klub i choć jestem w nim bardzo krótko, to sporo mi pomogli - powiedział Lebiediew.

Zawodnik Betard Sparty nie ukrywa, że dzięki jeździe w stolicy Dolnego Śląska może awansować do światowej czołówki. - Mogę tylko podziękować Bogu, że trafiłem do Sparty. Stałem się lepszym zawodnikiem w tym klubie. Już się dużo nauczyłem tutaj jako zawodnik, a wiem, że jeszcze sporo się nauczę - dodał.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)

Komentarze (25)
Mysz Polski FZ
13.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
maja kompletny zespol od Drabola po Taja, sa moim faworytem na mistrza, tak powinien byc zespol uzbrojony w juniorke chyba z Lesznem beda mieli final bo tam tez juniorka na poziomie, choc nie a Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
12.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lebiediew niech się rozwija w Sarcie .Powodzenia. 
avatar
Masło Budyń jak marzenie
12.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
We Wrocławiu coś musi być bo zaufali Taiowi gdy ten w sztosie nie był a odbudował się we Wrocku i został mistrzem, zaufali Milikowi i już w zeszłym sezonie i w tym jeździ bardzo dobrze, teraz L Czytaj całość
avatar
Kaappi
12.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fajnie, że Andriejowi się podoba we Wrocławiu. Też mam nadzieję, że zostanie na dłużej :) 
avatar
CzenstochoviA
12.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W poprzednich sezonach wyśmiewano się ze Sparty, że sprowadza zawodników wątpliwych, niemalże kevlarów. Teraz można stwierdzić, że to były dobre ruchy Wrocławian. Niepozorni i niedoceniani zawo Czytaj całość