Lubuskie starcie w Ostrowie. Były medalista stawia na Falubaz

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jarosław Hampel i Piotr Protasiewicz
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jarosław Hampel i Piotr Protasiewicz

Jan Krzystyniak, który wygrał finał Mistrzostw Polski Par Klubowych z Falubazem i Unią Leszno, uważa, że niedzielne zawody mogą przerodzić się w rywalizację lubuskich klubów. - Stal Gorzów i Falubaz dysponują takim samym potencjałem - uważa.

Tegoroczny finał w Ostrowie Wielkopolskim zapowiada się nad wyraz ciekawie. Większość klubów desygnowała mocne składy, a na torze zobaczymy także uczestników Speedway Grand Prix. - Cieszy to, że w porównaniu do wielu ubiegłych lat, będą czołowi zawodnicy. Jeśli pojadą z równie dużym zaangażowaniem jak podczas ligi, rywalizacja może być zacięta do ostatniego biegu - ocenia Jan Krzystyniak.

Zdaniem naszego komentatora, końcowe zwycięstwo może być wewnętrzną sprawą dwóch klubów: Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra i Cash Broker Stali Gorzów. - Z jednej strony będą Jarek Hampel i Piotr Protasiewicz, a z drugiej Krzysiek Kasprzak i Bartek Zmarzlik. Potencjał tych par jest porównywalny. Gdybym musiał typować, to wskazałbym, że koniec końców, dzięki wysokiej formie Hampela, wygra Falubaz - stwierdza nasz ekspert.

Czy ktoś mógłby pogodzić faworytów? Zdaniem Krzystyniaka w rolę tę wcielić mogłaby być Betard Sparta Wrocław. Problem w tym, że jej czołowy senior, Maciej Janowski, jest pod numerem rezerwowym. - W takich turniejach jak MPPK zawsze ktoś może wyskoczyć jak z kapelusza i chyba nikt by się nie obraził, by tak się stało. Niemniej trzecią siłą tych zawodów są na papierze wrocławianie - kwituje Krzystyniak.

ZOBACZ WIDEO Piotr Szymański: MPPK spadły z rangą. Teraz można zrobić coś fajnego (WIDEO)

Źródło artykułu: