Zastrzyk finansowy Zdunek Wybrzeża przed rundą finałową. Klub nie wyklucza wzmocnień

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Prezes gdańskiego Wybrzeża, Tadeusz Zdunek
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Prezes gdańskiego Wybrzeża, Tadeusz Zdunek

Zdunek Wybrzeże co prawda jest faworytem w wyścigu o drugie miejsce po rundzie zasadniczej, jednak zawodnicy z Gdańska nie jadą tak, jak po nich oczekiwano. Sytuację może odmienić ostatni spory zastrzyk gotówki.

W ostatnich dniach do grona firm wspierających Zdunek Wybrzeża Gdańsk dołączyła LTE Polska, która została sponsorem elitarnym klubu. Ten status oznacza, że przekaże przynajmniej 120 tysięcy złotych na sezon, a umowę podpisano na dwa lata. Według naszych informacji, ta kwota może być znacznie wyższa. - LTE Polska, to duża międzynarodowa firma zajmująca się transportem kolejowym towarów. W Polsce znajduje się jej oddział. Poza tym że wspiera klub, prezes LTE Polska od długiego czasu pomaga Dominikowi Kossakowskiemu i Karolowi Żupińskiemu - powiedział Tadeusz Zdunek prezes Wybrzeża.

Gdańszczanie w 2017 roku powiększyli grono sponsorów o kilkadziesiąt firm, gdyż potrzebują pieniędzy na uniezależnienie się od miasta. - Dostaliśmy z miasta mniejsze wsparcie, niż w ubiegłym sezonie i musimy uzupełniać budżet, by pieniędzy było tyle, ile zakładaliśmy. Takie działanie może nam tylko pomóc na przyszłość - zauważył Zdunek.

Klub, który dzięki ostatnim umowom sponsorskim ma większe pole manewru, nieustannie monitoruje sytuację na rynku zawodniczym. - Cały czas sondujemy rynek czy to pod kątem tego sezonu czy też przyszłego i dostrzegamy kilka interesujących nazwisk. Ostatnio mieliśmy trzech zawodników kontuzjowanych w jednym momencie. Nie chcielibyśmy, by taka sytuacja przekreśliła wysiłek całego sezonu. Ponadto wciąż pamiętamy też o tym, że mamy podpisaną umowę z Arsłanem Fajzulinem, który jest w Polsce wprowadzany przez Renata Gafurowa. Jednakże oczywiście najbardziej chcielibyśmy się oprzeć na podstawowym składzie, ale sytuacja może wymagać reakcji - stwierdził Tadeusz Zdunek.

Zbliżający się mecz z Polonią Bydgoszcz nie będzie jednak mocno miarodajny, jeśli chodzi o formę zawodników. - Nie wyobrażam sobie, byśmy spokojnie nie wygrali. Nasi juniorzy również powinni zdobyć wiele punktów, bo Orwat, czy Jagła jeżdżą na zabytkowym sprzęcie, a nasi mają tutaj spory komfort. Oni walczą o przeżycie, my o wyższe cele. Kontrakty również mamy o wiele wyższe, niż w Bydgoszczy. Nie wyobrażam sobie powtórki z Rzeszowa, bo po meczu ze Stalą prawie wyszedłem z siebie i wszyscy usłyszeli trochę niemiłych słów. W tej lidze są zespoły, z którymi po prostu nie wypada przegrywać - podsumował Zdunek.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody (WIDEO)

Komentarze (11)
avatar
Speed4F
31.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Craig Cook wzmocnieniem 
avatar
Nevermore
30.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zdunki, brak Smolinskiego. Na pewno da radę i pomoże obu klubom. 
avatar
yes
30.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Gdańszczanie w 2017 roku powiększyli grono sponsorów o kilkadziesiąt firm, gdyż potrzebują pieniędzy na uniezależnienie się od miasta" - dobre ruchy. 
avatar
Max GKS Wybrzeze
30.07.2017
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
A niby po ce te wzmocnienia? Pchanie sie do e ligi bez zmiany toru jest bez sensu!Zrobic nowy tor do scigania jak to zrobił Wrocław,wtedy można myśleć o awannsie!
Tu nawet Wanda przyjezdza i wy
Czytaj całość
avatar
użytkownik usunoł konto
30.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Orwat, czy Jagła jeżdżą na zabytkowym sprzęcie" pewnie tak starym jak prezes Polonii... Władek dostał w spadku po swoim ojcu kilka silników z początku minionego stulecia i myślał że mogą się o Czytaj całość