Właśnie na taki limit założono zbiórkę na portalu zrzutka.pl. Organizatorem jest Fan Club "Zawsze razem z Kolejarzem", który już na ostatnim ligowym meczu z Naturalną Medycyną PSŻ Poznań przeprowadził zbiórkę, z której uzyskano ponad 800 złotych. To jednak kropla w morzu potrzeb. - Potrzebujemy poważnego sponsora. Nie chodzi tu nawet o tytularnego, ale o strategicznego. Dwie firmy tego nie uciągną. W tym sezonie kopiemy się z koniem w lidze - mówił prezes Kolejarza Rawicz, Andrzej Kuźbicki.
Akcja crowdfundingowa ma pomóc Kolejarzowi w zbudowaniu budżetu na nowy sezon. W tym roku rawicki klub wydał około 400 tys. zł. To zdecydowanie zbyt mało, by liczyć się w walce o miejsce w play-off 2. Ligi Żużlowej. Sytuacja Kolejarza już od kilku sezonów jest trudna. W ostatnich latach rawiczanie okupują ostatnie miejsce w tabeli.
Przyszłość żużla w Rawiczu stoi pod znakiem zapytania. Zrzutka organizowana jest pod hasłem "Walczymy o żużel w Rawiczu" i trwać ma do marca przyszłego roku. Wszystkie środki zebrane przez kibiców mają wesprzeć konto Kolejarza. Fani z Rawicza liczą na to, że w pomoc włączą się fani z innych miast i wspólnie pomogą uratować klub.
Crowdfunding to forma wspierania danych projektów dzięki pomocy finansowania społecznościowego. Z tego sposobu korzysta coraz więcej klubów sportowych w Polsce.
ZOBACZ WIDEO Aleksandra Dulkiewicz: Gdańsk bardzo mocno wspiera żużel
powodzenia!