SEC: Debiutanci jeżdżą w kratkę

Finałowa runda SEC 2017 zbliża się wielkimi krokami. W Lublinie wystąpi pięciu zawodników, dla których tegoroczny cykl był pierwszym w historii zmagań najlepszych zawodników Europy.

Wojciech Ogonowski
Wojciech Ogonowski
Mateusz Szczepaniak Materiały prasowe / Na zdjęciu: Mateusz Szczepaniak

Mowa tu o dwóch Polakach, dwóch Duńczykach oraz Rosjaninie. Najlepiej z debiutantów radzi sobie Mateusz Szczepaniak, który wciąż ma realne szanse na pierwszą piątkę, która daje awans do przyszłorocznego cyklu Indywidualnych Mistrzostw Europy. Zawodnik z Ostrowa Wielkopolskiego, z 24 punktami na koncie, zajmuje szóstą pozycje w klasyfikacji generalnej cyklu. Do piątego Krzysztofa Kasprzaka, zawodnik Wandy Kraków traci dwa punkty. Szczepaniak nie raz podkreślał, że pierwsza piątka SEC 2017 jest jego głównym celem. Młodszy z braci Szczepaniaków w debiucie na Motoarenie zdobył dziewięć punktów i był bliski udziału w "wyścigu ostatniej szansy". To, co nie udało się w Toruniu, udało się w Güstrow. Podczas drugiej rundy SEC 2017, Szczepaniak "zahaczył" o finał. Błąd w 21. wyścigu sprawił, że dla 30-latek, zawody zakończył na szóstej pozycji, z 10 punktami na koncie. Dwa bardzo dobre występy sprawiły, że Polak znalazł się w pierwszej piątce klasyfikacji generalnej cyklu. Nieco gorzej było w Hallstavik. Szczepaniak popełniał błędy, czego wynikiem było pięć punktów i odległe, czternaste miejsce podczas szwedzkiej rundy SEC.

W tegorocznym cyklu SEC debiutuje także Andriej Kudriaszow. Mimo że Rosjanin nie wywalczył sobie awansu do cyklu mistrzostw Europy, to znalazł się w nim z powodu licznych kontuzji stałych uczestników cyklu i w tym roku brał udział we wszystkich trzech turniejach SEC. Kudriaszow przyzwoicie zaprezentował się podczas rundy otwierającej cykl Indywidualnych Mistrzostw Europy. W Toruniu, Rosjanin zajął jedenaste miejsce z siedmioma "oczkami" na koncie. W Güstrow, podobnie jak w przypadku Szczepaniaka, przyszedł lepszy występ. Reprezentant Rosji zdobył 9 punktów, co dało mu ósme miejsce na koniec niemieckiego turnieju. I po raz drugi, podobnie jak w przypadku Mateusza Szczepaniaka, Kudriaszowowi przydarzyła się słabsza runda w Hallstavik. Rosjanin, który pierwszy raz w karierze startował na torze tamtejszej Rospiggarny, zdobył trzy punkty. Przed finałową rundą SEC w Lublinie, zajmuje on ósme miejsce w klasyfikacji generalnej z siedmioma punktami straty do piątego Kasprzaka.

Trzecim z pięciu tegorocznych debiutantów w stawce Speedway Euro Championship 2017 jest Kacper Gomólski. Dwukrotnie zajmował on dwunaste miejsce podczas rund w Toruniu i w Güstrow. Na Motoarenie, Gomólski zdobył sześć punktów, a z Niemiec, zawodnik z Gniezna przywiózł pięć "oczek". Zdecydowanie lepszy występ zaliczył w Hallstavik. W Szwecji, młodszy z braci Gomólskich otarł się o wyścig nr 21. W pięciu startach zdobył osiem punktów, a jego postawa na torze, mogła się podobać zgromadzonym na stadionie kibicom. Na ten moment, Gomólski zajmuje dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej z dziewiętnastoma punktami na koncie.

Czas na Duńczyków. Na jedenastej pozycji znajduje się Kenneth Bjerre. Filigranowy zawodnik przed zawodami w Toruniu, stawiał przed sobą bardzo ambitne cele, a jego obecna pozycja jest niewątpliwie negatywnym zaskoczeniem. Na Motoarenie, Bjerre zajął dziewiąte miejsce z ośmioma "oczkami" na koncie. Dwie kolejne rundy to zdecydowanie słabsze wyniki Duńczyka. Trzynaste miejsce w Güstrow i ta sama pozycja w Hallstavik sprawiły, że Bjerre traci już dziewięć punktów do pierwszej piątki, która gwarantuje awans do SEC 2018. Reprezentant Danii, w każdej rozmowie na temat swojej obecnej pozycji w SEC-u przyznaje, że tegoroczne występy w zmaganiach o tytuł najlepszego żużlowca Europy, traktuje jako porażki.

Ostatnim z debiutantów tegorocznego cyklu SEC, który wystartuje w finałowej rundzie w Lublinie, jest Mikkel Bech. Duńczyk, podobnie jak Kudriaszow, wystartował w trzech tegorocznych rundach ze względu na urazy stałych uczestników cyklu i zdecydowanie odstaje od reszty stawki. Bech, w 15 wyścigach zdobył 9 punktów i w klasyfikacji generalnej zajmuje odległe, osiemnaste miejsce. Zawodnik, który swego czasu był trzecim juniorem na świecie, nie wygrał w tegorocznej edycji Speedway Euro Championship żadnego wyścigu, raz był drugi, siedem razy trzeci, a sześciokrotnie dojeżdżał do mety jako czwarty. Duńczykowi przydarzyło się także jedno wykluczenie.

Bilety na wielki finał tegorocznego cyklu SEC, który odbędzie się z 16 września w Lublinie, są już w sprzedaży. Wejściówki zakupić można za pomocą portalu eventim.pl.

Ceny biletów:
Normalny 55 PLN
Ulgowy 40 PLN
Normalny (ze zniżką) 40 PLN

Na każdym karnecie klubowym Motoru Lublin, znajduje specjalny kod, który uprawnia do kupienia biletu normalnego w cenie ulgowego.

Lista startowa IV rundy Speedway Euro Championship, Lublin 16.09:
1. Krzysztof Kasprzak #507 (Polska)
2. Mateusz Szczepaniak #58 (Polska)
3. Martin Smolinski #84 (Niemcy)
4. Kenneth Bjerre #91 (Dania)
5. Andrzej Lebiediew #129 (Łotwa)
6. Andriej Kudriaszow #9 (Rosja)
7. Vaclav Milik #13 (Czechy)
8. Artiom Łaguta #2 (Rosja)
9. Przemysław Pawlicki #59 (Polska)
10. Adrian Miedziński #20 (Polska)
11. Dzika Karta
12. Michael Jepsen Jensen #52 (Dania)
13. Leon Madsen #66 (Dania)
14. Andreas Jonsson #100 (Szwecja)
15. Mikkel Bech #177 (Dania)
16. Kacper Gomólski #44 (Polska)

ZOBACZ WIDEO Piękna bramka Zielińskiego. Zobacz skrót meczu Napoli - Atalanta [ZDJĘCIA ELEVEN]


Oglądaj TAURON SEC tylko w TVP Sport

Czy tegoroczne wyniki Mateusza Szczepaniaka są dla ciebie zaskoczeniem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×