Stal stać na mistrzostwo z Sundstroemem. W tym sezonie nie przegrała z nim meczu

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Linus Sundstroem (z lewej) i Bartosz Zmarzlik (z prawej)
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Linus Sundstroem (z lewej) i Bartosz Zmarzlik (z prawej)

Stal Gorzów będzie musiała radzić sobie do końca sezonu bez Nielsa Kristiana Iversena. Zastępujący go Linus Sundstroem nie punktuje rewelacyjnie, ale mając go w składzie, drużyna Stanisława Chomskiego w tym sezonie nie przegrała.

Szwedzki żużlowiec, którego wypożyczono w pierwszej fazie sezonu z gdańskiego Wybrzeża, odjechał jak dotąd cztery mecze. Najpierw zastępował w trzech spotkaniach kontuzjowanego Krzysztofa Kasprzaka.

Gorzowianie rozegrali wówczas trzy mecze u siebie. Wygrali z Fogo Unią (51:39), pokonali Get Well Toruń (55:35) i zremisowali z Ekantor.pl Falubazem (45:45). Linus Sundstroem nie schodził w tym meczach poniżej poprawnego poziomu i zdobywał co najmniej cztery punkty. Później wystąpi jeszcze podczas zawodów w Lesznie. Zdobył tam sześć "oczek" z bonusem, przyczyniając się do sukcesu swego zespołu (wygrana 49:41).

Mówienie więc, że z powodu kontuzji Nielsa Kristiana Iversena Stal ma dziurę w składzie, której nie da się załatać, byłoby nadużyciem. - Myślę, że zwłaszcza ten wygrany mecz w Lesznie pokazał, jak wartościowym zawodnikiem potrafi być Sundstroem. Szwed to druga linia, ale potrafi tez wygrywać wyścigi. Jeśli w play-offach też będzie robić wynik na poziomie pięciu-sześciu punktów, to będzie to bardzo dobra wiadomość dla Stali - ocenia ekspert stacji nSport+, Wojciech Dankiewicz.

Sytuacja z kontuzją Iversena pokazuje poza tym, jak ważne jest to, by drużyny posiadały w swoich kadrach przynajmniej jednego oczekującego seniora. - Stal byłaby w trudnym położeniu, gdyby Iversena nie miał kto zastąpić, a w składzie musiałoby być z konieczności trzech juniorów. A tak, dzięki Linusowi, wartość tego zespołu nie musi być wcale dużo mniejsza. Uważam, że nawet bez Iversena, Stal może z powodzeniem zawalczyć o mistrzostwo kraju - dodaje Dankiewicz.

W półfinale PGE Ekstraligi Cash Broker Stal Gorzów zmierzy się z Betard Spartą. Pierwsze spotkanie odbędzie się w niedzielę we Wrocławiu.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Zdajemy sobie sprawę z tego, że Dania gra u siebie bardzo dobrą piłkę

Komentarze (45)
avatar
yes
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest powiedzenie "nie chwal dnia przed zachodem słońca".
Faktem jest, że uczestniczył w wybranych meczach - teraz będzie konkretna próba... Myślę, że będzie dobrze z punktu widzenia Sundstroem
Czytaj całość
avatar
stalowy holender
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nastepny "ekspert" odkryl Ameryke...poco piszecie o takich oczywistych rzeczach ? 
avatar
wilan
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Wlasnie widziałem Bartka Zmarzlika w Media Markt. Kupował nowy telefon gdyż poprzedni mu się przejrzał od ofert z Rawicza, Bydgoszczy i ZG. 
avatar
Sparta_forever
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obecnie do poziomu Linusa zjechał Maciek- słaby mecz z Falubazem, GP i słabo też w Szwecji. Tai w lepszej formie, ale nie na nasz tor, bo to bardziej walczak na trasie niż startowiec. Z kolei w Czytaj całość
sibi-gw
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A cóż możemy teraz mówić skoro Niels nie moze jechać? Trzeba wierzyć, że chłopak dobrze pojedzie. Jednak osłabienie jest dotkliwe.