Kuriozalne standardy panujące w lidze brytyjskiej sprawiły, że na czwartkowy wieczór były planowane aż dwa spotkania z udziałem jednego zespołu. Na Adrian Flux Arena dowodzone przez Keitha Chapmana King's Lynn Stars najpierw przegrało kolejne spotkanie w lidze, ulegając Poole Pirates 40:53, a w drugiej potyczce miało podjąć Rye House Rockets, w składzie którego był obecny Krzysztof Kasprzak.
Szansę na powetowanie niepowodzenia z Piratami i przerwanie serii sześciu porażek, zniweczyły niesprzyjające warunki pogodowe. Krótko po zakończeniu pierwszej potyczki nad stadionem spadł deszcz, który w ciągu kolejnych minut nie ustawał. Wprawdzie prognozy miały zwiastować poprawę aury, to jednak kierownictwa obu ekip zdecydowały o przełożeniu potyczki na inny termin.
ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru