Zielonogórzanie mieli w Lesznie sporo kłopotów. Już po 4. biegu przegrywali różnicą 10 punktów, a w pewnej chwili Fogo Unia miała nawet 12 oczek przewagi. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 50:40 na korzyść Byków.
- Myślę, że mogliśmy wyciągnąć trochę więcej, ale trzeba zauważyć, że początek nie był dla nas łatwy. Gospodarze radzili sobie lepiej, zwłaszcza na wyjściu z pierwszego wirażu, gdzie obierali optymalne ścieżki. Unia to nie jest słaby przeciwnik. Nie ma luk w zespole, a do tego posiada dobrych juniorów. Spodziewaliśmy się, że nie będzie tutaj łatwo - przyznał Jarosław Hampel, cytowany przez leszczynskisport.pl.
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra w spotkaniu rewanżowym czeka trudne zadanie. Drużyna prowadzona przez Marka Cieślaka musi odrobić na własnym obiekcie 10 punktów straty. - Przegrana jest dość wysoka. Myśleliśmy, że wyjedziemy z Leszna z lepszym wynikiem. To duża zaliczka, ale wszystko jest jeszcze możliwe - skomentował Hampel.
[b]ZOBACZ WIDEO Doyle wylądował pod bandą. Zobacz skrót meczu Wolverhampton - Swindon [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]
[/b]