[b][tag=6291]
Mariusz Staszewski[/tag] (trener TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.):[/b] Nie mogę nikogo krytykować. Po prostu zabrakło nam punktów w meczu u siebie i cały nasz misterny plan zawiódł. Sześcioma punktami prowadziliśmy po biegu czternastym i wystarczyło ostatni zremisować, a przegraliśmy podwójnie i to był kluczowy moment dwumeczu.
Patryk Dolny (zawodnik TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.): Nie ma co oceniać mojego indywidualnego występu. Był dobry, ale co z tego skoro jedziemy w drużynowych mistrzostwach i indywidualne zdobycze nie liczą się tak, jak końcowy wynik całej drużyny. Mi dobrze się jeździło, zabierałem punkty gospodarzom.
Piotr Więckowski (menedżer Speed Car Motor Lublin): Mecz był bardzo emocjonujący. Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie, nie lekceważyliśmy rywala. Końcówka zdecydowanie mogła się podobać.
Paweł Miesiąc (zawodnik Speed Car Motor Lublin): Po cichu liczyłem, że zostanę tym bohaterem. Mieliśmy duże osłabienie, bo Daniela z nami nie było, więc bardzo się cieszymy, że nam się udało. W niedzielę mamy najważniejszy mecz sezonu i zaczynamy od zera.
Stanisław Burza (zawodnik Speed Car Motor Lublin): Po pierwszym biegu wydawało mi się, że będę w stanie zrobić dwucyfrowy wynik, jednak już po tym starcie coś zaczęło huczeć w silniku. Przerzuciłem się na drugi motocykl, tyle że on już nie był tak dobry jak pierwszy.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody dla PGE Ekstraligi i Nice 1.LŻ