5 
W ramach możliwości, na mecze Zdunek Wybrzeża Gdańsk chodzą piłkarze Lechii Gdańsk. Często na trybunach można spotkać m.in. Grzegorza Kuświka, Grzegorza Wojtkowiaka czy reprezentanta Polski - Sławomira Peszkę. Ten ostatni, w zależności od tego gdzie grał, chodził na spotkania żużlowe w Krośnie, w Gorzowie Wielkopolskim i w Gdańsku.
- Na pewno będzie to bardzo trudne spotkanie. Tarnowianie to bardzo silny zespół, poza tym ze względu na fakt, że to już finał, zawodnikom będzie towarzyszyć duża presja. Mimo tego stawiam, że Wybrzeże wygra w niedzielę 50-40, a za tydzień obroni zaliczkę i wywalczy awans do ekstraligi, co będzie spełnieniem marzeń wszystkich kibiców z Gdańska - powiedział Peszko.
Z żużlem naturalnie związani są szczypiorniści. Gdy sekcja piłki ręcznej Wybrzeża Gdańsk zdobywała dziesiąty tytuł mistrza Polski, żużlowcy ścigali się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wówczas hala mieściła się tuż obok stadionu. Teraz piłkarze ręczni Wybrzeża rywalizują w PGNiG Superlidze.
Środowisko piłki ręcznej również trzyma kciuki za awans do PGE Ekstraligi. - Tak jak wielu gdańszczan, czekam na powrót Wybrzeża do elity. Może na trybunach teraz tego nie widać, ale ten sport interesuje wielu mieszkańców Trójmiasta i okolic. PGE Ekstraliga przy drobnych wzmocnieniach składu byłaby szansą na powrót do chwały tego klubu, a i takie czasy doskonale pamiętam - zauważył Artur Siódmiak.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody dla PGE Ekstraligi i Nice 1.LŻ
W oryginalny sposób żużlowców znad morza do walki zmotywowali hokeiści MH Automatyki Gdańsk, którzy przygotowali specjalny filmik dla zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Hokeistów często można zobaczyć na trybunach Stadionu im. Zbigniewa Podleckiego.
Czy Zdunek Wybrzeże zdobędzie w niedzielę ponad 50 punktów? 
