Informacja o pozostaniu Nicki Pedersena w Częstochowa urasta do rangi sensacji w świetle problemów Włókniarza, o których szeroko informowaliśmy na łamach naszego serwisu. Jednak dzięki zaangażowaniu środowiska żużlowego w Częstochowie udało się znaleźć sponsorów, którzy pokryją kontrakt Indywidualnego Mistrza Świata.
Informacji przekazanej przez Martę Półtorak póki co nie potwierdzają przedstawiciele częstochowskiego klubu, choć jak twierdzą, są bardzo blisko porozumienia. - W tym co mówi pani Półtorak jest dużo prawdy, ale nie możemy w tej chwili powiedzieć ze stuprocentową pewnością że Nicki będzie u nas startował. O tym zadecydują najbliższe godziny albo nawet minuty. Pedersen przedstawił swoją wizję kontraktu. W tej chwili jest w stałym kontakcie z prezesem Maślanką. Pedersen nie chce jeździć na zapleczu Ekstraligi i to jest główny powód braku porozumienia z Marmą. Wierzę, że jeszcze dzisiaj dojdziemy do porozumienia z Nickim - powiedział dla SportoweFakty.pl Michał Świącik.