Kontuzja barku, której Maciej Kuciapa nabawił się pod koniec kwietnia, odbiła się na dyspozycji doświadczonego żużlowca w dalszej fazie sezonu. Po urazie 41-latek wrócił do ścigania, jednak po półfinałowym dwumeczu Speed Car Motoru Lublin z TŻ Ostrovią Ostrów Wlkp. musiał przedwcześnie zakończyć rozgrywki.
- Próbowałem walczyć z tą kontuzją i zniwelować ją zabiegami, ale tak się niestety nie da. Żałuję, że nie mogę dalej kontynuować sezonu. Początkiem października czeka mnie zabieg, a potem rehabilitacja. Zależy mi na tym, aby to wszystko przebiegało w miarę sprawnie, tak abym mógł spokojnie przygotować się do przyszłego sezonu - przyznał Kuciapa w rozmowie z Supernowosci24.pl.
Speed Car Motor nadal ma szansę na awans do Nice 1.LŻ. Lublinianie pojadą w barażach ze Stalą Rzeszów. Trener Żurawi Janusz Stachyra przyznał, że jest spokojny o przyszłość rzeszowskiej drużyny, gdyż Nice 1.LŻ i 2. Ligę Żużlową dzieli przepaść. Inaczej na to patrzy Kuciapa.
- Owszem, przepaść jest, ale między PGE Ekstraligą a pozostałymi dwoma ligami. Jeśli natomiast weźmiemy pod uwagę I i II ligę, to aż tak dużej różnicy nie ma i według mnie baraże będą się toczyły na naprawdę równym poziomie - dodał Kuciapa.
ZOBACZ WIDEO Budowa motocykla żużlowego
Staram się was szanować ale tercet debili (nightmare,tommy i 3 którego nicku nie pamiętam i nie chce mi się go przypominać) dosłownie niszczą dobre mienie Czytaj całość