Noty dla zawodników Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra:
Jarosław Hampel 3. Po meczu ogłosił, że opuszcza klub z Zielonej Góry. Patrząc na jego występ widać było, że jest już myślami gdzie indziej. Jechał bardzo nierówno i na dobrą sprawę wyszły mu dwa z pięciu biegów. Podobała nam się gonitwa trzynasta, gdy umiejętnie obronił się przed atakami Zmarzlika.
[b][tag=14717]
Andriej Karpow[/tag] 2[/b]. Jeszcze przed meczem powiedział do kamer, że odchodzi z Zielonej Góry. Błysnął tylko w pierwszym biegu, gdy poradził sobie z Martinem Vaculikiem. Reszta występu do zapomnienia.
Jason Doyle 3. To inny zawodnik w lidze, a inny w Grand Prix. W niedzielę znów wróciły koszmarny z półfinału. W dwóch biegach - po słabym starcie i złym rozegranym łuku - w ogóle nie liczył się w stawce. Nic dziwnego, że Marek Cieślak podziękował mu po czterech wyścigach.
Patryk Dudek 5-. Wygrał cztery z sześciu biegów, ale i on nie jechał bezbłędnie. W pierwszym wyścigu wyprzedził go Sundstroem i musiał się namęczyć, by ostateczne zdobyć punkt. Przegrał też ze Zmarzlikiem. Tak czy owak najlepszy zawodnik Falubazu w derbach.
Piotr Protasiewicz 4. Zrobił akcję meczu, gdy w jedenastym biegu po słabym starcie wjechał między dwóch zawodników gości - Kasprzaka i Pawlickiego. Zdobył wtedy dwa punkty. Poza tym jechał najrówniej ze wszystkich zielonogórzan.
Mateusz Tonder 1. Dwa kompletne bezbarwne biegi.
Alex Zgardziński 3. Całkiem solidny początek meczu. W swoim drugim starcie okazał się lepszy od Protasiewcza. Później kompletnie zgasł i był statystą na torze.
ZOBACZ WIDEO Budowa motocykla żużlowego
Noty dla zawodników Cash Broker Stali Gorzów:
Martin Vaculik 3. Popełnił szkolny błąd w pierwszym wyścigu, przez co minął go Karpow. Po "zerze" na dzień dobry było jednak znacznie lepiej. Ani jednego biegu w każdym razie nie wygrał. Tłumaczyć może go to, że zmaga się z infekcją ucha.
Przemysław Pawlicki 4. Stoczył cudowną walkę na dystansie w 15. biegu z Protasiewiczem, której efektem jest zwycięstwo w tym spotkaniu. Wziął tym samym rewanż za nieudaną gonitwę jedenastą. Wtedy na trasie lepszy był Protasiewicz, a Przemek wpadł na metę dopiero trzeci.
Krzysztof Kasprzak 4. W wywiadzie cieszył się, że w końcu jeździ bez żadnego bólu. Na trasie było to widać, bo nawet po słabszym starcie, potrafił atakować. Przekonał się o tym choćby Doyle, którego minął po zewnętrznej stronie toru. Kasprzak nie jechał oczywiście bezbłędnie i w innym biegu został ograny choćby przez Protasiewicza.
Linus Sundstroem 3-. Nie ma raczej co liczyć na to, że zostanie na przyszły sezon w Stali. Wprawdzie wyszedł mu jeden bieg, gdy pojechał z Kasprzakiem na 5:1, ale poza tym odstawał od rywali.
Bartosz Zmarzlik 4. Zaczął kapitalnie i w pierwszej fazie zawodów był najszybszy. Podobać mogło się na pewno to, jak asekurował na torze Karczmarza, pokazując mu ręką, gdzie ten ma jechać. Końcówka meczu w wykonaniu Zmarzlika do zapomnienia. Może testował już inny sprzęt?
Rafał Karczmarz 5-. Rozwój tego zawodnika to jeden z największych sukcesów Stali w tym sezonie. Skakał ze szczęścia na siodełku motocykla, gdy wygrał swój drugi bieg. Nie dziwimy się, bo przywiózł za sobą w tym meczu Karpowa, Hampela czy Doyle'a. Dobrze wychodził spod taśmy, a na dystansie wybierał nie gorsze ścieżki, niż seniorzy obu drużyn.
Hubert Czerniawski 2. Odnotować można jedynie to, że w biegu młodzieżowym był lepszy od Tondera.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja