Potężny upadek Maxa Fricke'a. Stracił przytomność, ale podniósł się z toru

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Wypadek Maxa Fricke'a w Toruniu
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Wypadek Maxa Fricke'a w Toruniu

Max Fricke zaliczył bardzo groźny upadek w 15. biegu podczas Grand Prix Polski w Toruniu. Australijczyk początkowo wstał z toru o własnych siłach, ale zaraz po kraksie stracił przytomność i więcej na torze już go nie oglądaliśmy.

W tym artykule dowiesz się o:

Do upadku Maxa Fricke'a doszło w 15. wyścigu na wejściu w drugi wiraż. Na torze zrobiło się niezwykle ciasno, w konsekwencji czego zabrakło miejsca własnie dla Australijczyka, który potężnie upadł na tor. Cały wypadek wyglądał paskudnie. Wszyscy przecież mieliśmy w pamięci ostatnią kontuzję Fricke'a, który niedawno wrócił do jazdy po kontuzji kręgosłupa.

Na szczęście po interwencji służb medycznych zawodnik wstał z toru o własnych siłach, pomimo że po upadku stracił przytomność. Żużlowiec udał się do parku maszyn, ale lekarze nie wyrazili zgody na jego dalszy udział w zawodach. W kolejnych biegach zastępować go będą rezerwowi Bartosz Smektała i Igor Kopeć-Sobczyński.

ZOBACZ WIDEO Na czym polega praca komisarza technicznego?

Komentarze (8)
avatar
shizmo rz
9.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W akcji na torze jak zwykle brał udział koleś który zapindala w poprzek toru.... Quiz kto to taki ??? 
avatar
Mirosław Kolarczyk
8.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
SF sięgają dna takim pytaniem. Druga rzecz to niemożliwość komentowania GP w relacji na żywo, czyżby cenzura? 
avatar
speedwayxx
8.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zadać takie pytanie... ten kto to pisał nie jest normalny.. trzymaj się Max!! 
avatar
Zielakowski
8.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Max ma pecha w tym roku 
avatar
A.Blacki
7.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pytanie ankietowne to już niżej niż dno.