Po spotkaniu w Toruniu wszystko było możliwe. Tam Get Well Toruń pokonał Zdunek Wybrzeże Gdańsk47:43, a zawodnicy znad morza zwyciężając podwójnie ostatni wyścig dali nadzieje swoim kibicom. Jak się jednak okazało, do rewanżu dużo lepiej pokazali się goście.
Get Well Toruń od samego początku spotkania w Gdańsku jechał niezwykle skutecznie. Michael Jepsen Jensen, Chris Holder i Grzegorz Walasek byli klasą samą dla siebie. Gdy w 12. wyścigu wygrał Paweł Przedpełski, goście prowadzili 44:28 i gdańszczanom nie pozostały nawet matematyczne szanse.
Oznacza to, że drużyna z Torunia wciąż pozostaje jedynym zespołem w kraju, który nie spadł nigdy z elity. Torunianie ścigają się w niej od 1976 roku.
ZOBACZ WIDEO Na czym polega praca komisarza technicznego?