Iversen wciąż myśli o Grand Prix

12 kwietnia 2009 jest pechową datą w karierze Nielsa Kristiana Iversena. Tego dnia w niemieckim Pocking odbyła się Runda Kwalifikacyjna IMŚ 2010, w której Duńczyk zajął dopiero dziewiąte miejsce, co poskutkowało tym, że odpadł z dalszej rywalizacji. Żużlowiec Falubazu Zielona Góra nie zamierza jednak składać broni i zapowiada dalszą walkę o powrót do cyklu Grand Prix.

W tym artykule dowiesz się o:

- Teraz nie da się już nic zrobić. Mogę jedynie dawać z siebie sto procent w rozgrywkach ligowych i to wciąż może być mój najlepszy sezon w karierze. Wierzę w siebie i uważam, że stać mnie na powrót do Grand Prix. Mam na to mnóstwo czasu, ponieważ wielu jeźdźców szczyt swoich umiejętności prezentowało dopiero po trzydziestce - powiedział popularny PUK.

Komentarze (0)