Włókniarz skazany na Holtę i Musielaka. Bez nich do czwórki nie wjedzie
Włókniarz dotąd nie zakontraktował polskiego seniora na sezon 2018. Pozostanie Runego Holty i przyjście Tobiasza Musielaka nie jest przesądzone. - Bez nich klub może się pożegnać z marzeniami o czwórce - uważa nasz ekspert, Sławomir Kryjom.Tobiasz Musielak niemal od początku był numerem 1 na liście życzeń Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa, ale odkąd zainteresowała się nim Betard Sparta Wrocław, zawodnik ma dylemat. Zresztą pozostanie w ROW-ie Rybnik, też może być dla niego kuszącą perspektywą. W Nice 1.LŻ byłby gwiazdą zespołu. Co do Runego Holty, to warunki z Włókniarzem ustalił, ale w Częstochowie mówią, że jeszcze niczego nie podpisał. Do działaczy dochodzą natomiast informacje, że Rune może przenieść się do Get Well Toruń lub Grupy Azoty Unii Tarnów. To nie są dobre informacje dla Włókniarza.
- Musielaka nazwałbym brakującym piątym elementem Włókniarza - mówi Sławomir Kryjom, żużlowy menedżer i ekspert nSport+. - Zatrzymanie Holty i dołożenie Tobiasza sprawi, że klub z Częstochowy będzie się liczyć w walce o play-off. Bez tej dwójki może o nich zapomnieć. Dziś brak wartościowych zawodników na rynku, więc odejście Runego byłoby ogromną wyrwą. Znalezienie opcji zastępczej za Musielaka też nie będzie łatwe. A na tym nie koniec problemów Włókniarza. Odkąd znamy kształt nowego regulaminu, wiemy, że w Częstochowie nie mają też zawodnika pod numer 8 lub 16, bo w kadrze próżno szukać żużlowca, który nie ukończył 23 roku życia. Taki jest wymóg startu pod wspomnianymi numerami.Gdyby jednak Włókniarz stracił Holtę i nie pozyskał Musielaka, to Kryjom nie chciałby być w skórze częstochowskich działaczy. - Nie będą mieli za bardzo kogo wziąć, bo Przemysław Pawlicki, Grzegorz Zengota i Szymon Woźniak są już zajęci - wylicza Kryjom. - Zostaną takie nazwiska jak Norbert Kościuch, Mateusz Szczepaniak czy Rafał Szombierski. SEC pokazał, ile Szczepaniakowi brakuje do najlepszych, a Kościuch od dziesięciu lat jest poza elitą. Ma talent, jest solidny i pracowity, ale to jednak zagadka. Z kolei Szombierski byłby mocny w Częstochowie, ale co na wyjazdach? Żeby wejść do czwórki, potrzebne są bonusy, a bez zawodników skutecznych także na obcych torach, trudno będzie je zbierać.
ZOBACZ WIDEO Tobiasz Musielak: Niewielu Polaków ma ten tytuł, co ja
-
Godfather-Darth Vader Zgłoś komentarz
Przecież Czewa ma olbrzymie długi. -
Cz-waCKM Zgłoś komentarz
- Terminski wykupi wszystko i wszystkich , a pozniej dietę dla siebie... :) -
shtrekCz-wa Zgłoś komentarz
będzie to, ile biegów w meczu będzie mógł objechać. W Rybniku w Nice PLŻ będzie ich miał najwięcej, a jeśli zdecyduje się na E-Ligę, to w Częstochowie więcej pojeździ niż we Wrocławiu. W Sparcie jak słabo będzie jechał, to zaraz taktyczna za niego pójdzie lub Drabik ze zwykłej wskoczy. -
Risto Zgłoś komentarz
się nie skusił? -
Toruniak Zgłoś komentarz
Wymiana Hotla Miedziński na jeden sezon ? czy to w ogóle realne ???? -
yes Zgłoś komentarz
skazany? to jakaś kara? -
obserwator pierwszy Zgłoś komentarz
wow jak ten Ostafiński się zna na wszystkim. taką analizę przeprowadził że aż mi dech zaparło. -
Zawsze My Zgłoś komentarz
Musielak gwiazdą ROWu? to Woryna opuszcza rekinie wody? -
Leszno-1938 Zgłoś komentarz
Karma wraca do Czewy, podkupili Holtę Rybnikowi rok temu a teraz sami zostaną podkupieni. Z Musielakiem będzie to samo -
szczecinianin Zgłoś komentarz
Toruń miesza sianem na rynku. A będzie jak zwykle:) -
brynol Zgłoś komentarz
Bez Musielaka ani rusz... Autorowi gratuluję poczucia humoru... -
rybniczanin1 Zgłoś komentarz
Pierwsza czwórka jest już ustalona tak jak sezon wcześniej.Jeżeli transfery się sprawdzą to Wrocław Toruń Leszno i Gorzów. -
lunch Zgłoś komentarz
znaleźć zespół, o którym nie mówionoby, że lepiej sobie radzi na wyjazdach, niż u siebie.