Pierwszy łuk to cykl felietonów Zenona Plecha, znakomitego żużlowca, wicemistrza i brązowego medalisty Indywidualnych Mistrzostw Świata.
***
Okres transferowy otwiera się dopiero pierwszego listopada. Wychodzi jednak na to, że do tego czasu wszyscy ze wszystkimi będą już dogadani. Z tego, co czytamy w mediach, najważniejsi zawodnicy zadecydowali już o swojej przyszłości klubowej.
Najmocniej wzmacnia się Get Well Toruń, który ma pozyskać Nielsa Kristiana Iversena i Jasona Doyle'a. Wygląda na to, że klub ten chce z nawiązką powetować sobie tegoroczne niepowodzenia i włączyć się do walki o mistrzostwo. Ciekaw jestem w każdym razie ile to będzie kosztować.
Zobaczymy też jak poradzą sobie Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra i Cash Broker Stal, czyli kluby, które wyraźnie się osłabiły. W Gorzowie chyba chcą postawić zdecydowanie na młodość. Mówi się przecież o tym, że pozyskają Szymona Woźniaka, a coraz więcej szans powinni dostawać juniorzy.
Wychodzi na to, że niemal wszystkie karty są już odkryte, mimo że do początku okresu transferowego zostało paręnaście dni. Po co uprawiamy tę fikcję? Niektóre kluby i prezesi udają, że z nikim nie rozmawiają, czekając grzecznie na listopad. Który kibic się jednak na to nabierze, skoro w mediach czyta, że jego zespół ma już porozumienia ze wszystkimi zawodnikami?
Moim zdaniem należałoby postawić sprawę jasno i pozwolić klubom jawnie negocjować z zawodnikami zaraz po zakończeniu ligi. Ogłaszano by już oficjalnie, że Jason Doyle przechodzi do klubu A, a Szymon Woźniak wyląduje w klubie B. To byłoby dużo lepsze niż potajemne spotkania, by omijać przepisy i nie narazić się na kary.
Zenon Plech
ZOBACZ WIDEO Tobiasz Musielak: Niewielu Polaków ma ten tytuł, co ja
W wypadku kilku znanych zawodników pisa Czytaj całość