Inauguracja Grand Prix 2018 w Warszawie! Będzie pięciu Polaków i tłumy na trybunach

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Maciej Janowski na prowadzeniu. W tym roku w Warszawie szalał i zajął drugie miejsce.
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Maciej Janowski na prowadzeniu. W tym roku w Warszawie szalał i zajął drugie miejsce.

To już przesądzone. Przyszłoroczny cykl Grand Prix otworzy runda na PGE Narodowym, która odbędzie się 12 maja. Możemy się spodziewać wyjątkowych emocji z udziałem pięciu polskich zawodników.

W tym artykule dowiesz się o:

W sezonie 2017 pierwszy turniej Grand Prix mieliśmy w Krsko, ale za rok runda w Słowenii ma być w późniejszym terminie. Jak nas poinformowano w PZM, cykl ma otworzyć Warszawa i to jest znakomita wiadomość. Inauguracja będzie mieć kapitalną oprawę. Wierzymy też, że kibice dopiszą i zawody obejrzy na żywo komplet publiczności.

Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, nikogo nie dopadnie pech, to w GP Warszawy 2018 zobaczymy pięciu polskich zawodników. Pozostanie Patryka Dudka, Macieja Janowskiego i Bartosza Zmarzlika w cyklu jest przesądzone. Ten ostatni ma 18 punktów przewagi nad dziewiątym (pierwszy, który nie kwalifikuje się do przyszłorocznego cyklu) w klasyfikacji Martinem Vaculikiem. Trudno przypuszczać, by w ostatnim turnieju w Melbourne coś się zmieniło. Dudek i Janowski mają bezpieczną przewagę nad strefą spadkową.

Do trójki startującej w tym roku dojdzie Przemysław Pawlicki, który awansował z GP Challenge. Piątym Polakiem będzie zawodnik startujący z dziką kartą. Spekuluje się, że szanse na jej otrzymanie ma ktoś z duetu: Maksym Drabik, Kacper Woryna.

ZOBACZ WIDEO Nowe pomysły na walkę z dopingiem w sporcie żużlowym

Źródło artykułu: