Co prawda Greg Hancock nie sprecyzował, czy na licytację wystawił wszystkie nagrody wywalczone przez całą karierę, jednak po kolekcji ukazanej na zdjęciu w serwisie aukcyjnym można wnioskować, że 47-latek zachowa sobie najcenniejsze pamiątki.
- To różne trofea i nagrody, które zdobyłem podczas mojej kariery. To naprawdę fajne rzeczy - zachęca do licytacji Amerykanin. Po kilku godzinach od rozpoczęcia aukcji, cena za komplet wynosiła już 305 dolarów. Potrwa ona do najbliższego wtorku.
Przypomnijmy, że Hancock to czterokrotny Indywidualny Mistrz Świata. Amerykanin 21 razy wygrywał turniej Grand Prix, a 67 razy stawał na podium w zawodach elitarnego cyklu. Na koncie ma także wiele medali DMP oraz całą masę mniej ważnych osiągnięć.
Wiadomo już, że Hancock w sezonie 2018 nie będzie ścigał się na torach PGE Ekstraligi. Nie oznacza to jednak, że Amerykanin rozstaje się z rywalizacją w polskich rozgrywkach. 47-latek w weekend będzie negocjował kontrakt z nowym właścicielem Stali Rzeszów, która w przyszłym roku wystąpi w 2. Lidze Żużlowej.
ZOBACZ WIDEO To był jego sezon. Nie potrafi zliczyć wszystkich medali