Bjarne Pedersen chce wrócić do pierwszej ligi. Wie, co w tym roku zawodziło

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Bjarne Pedersen, Robert Lambert.
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Bjarne Pedersen, Robert Lambert.

Miniony sezon nie był najlepszym w wykonaniu Bjarne Pedersena. Duńczyk miewał w nim lepsze i gorsze momenty. Doświadczony zawodnik wie, co decydowało o słabszych wynikach. 39-latek wyciąga wnioski i chce wrócić do jazdy na zapleczu PGE Ekstraligi.

Udział w szesnastu meczach Speed Car Motor Lublin, średnia biegowa 2,182 i dziesiąte miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników 2. Ligi Żużlowej - tak w skrócie można podsumować minione rozgrywki w wykonaniu Bjarne Pedersena. Suchy wynik nie wygląda źle, ale Duńczyk wie, że czasami zawodził. - Tegoroczny sezon w Polsce był dla mnie przeciętny. Zaliczyliśmy wiele dobrych wyścigów i zdołaliśmy awansować do pierwszej ligi, ale czasami miałem też trudne spotkania. Miałem problem z jazdą na bardzo twardych torach. Moje silniki były na nie za mocne - powiedział doświadczony żużlowiec.

W następnym sezonie Pedersen ponownie chciałby ścigać się na zapleczu najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej. Na razie jednak nie uzgodnił warunków kontraktu z żadnym klubem. Inaczej sprawa ma się w przypadku innych lig - Duńczyk parafował umowy z Indianerną Kumla oraz Holstebro Elite. - W przyszłym roku chciałbym jeździć w pierwszej lidze. Na ten moment nie mogę nic więcej powiedzieć. Tylko tyle, że prowadzę rozmowy z kilkoma klubami, jednak do tej pory nie podpisałem kontraktu - dodał.

Skandynaw planuje poświęcić dużo czasu na przedsezonowe treningi. Rozpocznie je znacznie wcześniej niż do tej pory. To ma sprawić, że na początku rozgrywek będzie w lepszej formie. - Moje treningi przygotowawcze rozpoczną się półtorej miesiąca wcześniej niż zazwyczaj, co sprawi, że będę w lepszej kondycji, kiedy przyjdzie czas na rozpoczęcie sezonu 2018 - stwierdził Pedersen.

Duńczyk myśli także o kwestiach sprzętowych. Podczas rozmowy z naszym portalem przyznał, że planuje poczynić inwestycje. - W tym roku miałem silniki od dwóch różnych tunerów. Jeden z nich nie był dostawcą jednostek, więc w przyszłym roku prawdopodobnie będę korzystał z silników od jednego tunera. Wówczas będę pewny, że do wszystkich meczów przystępuje z najlepszymi motocyklami - podsumował Bjarne Pedersen.

ZOBACZ WIDEO To był jego sezon. Nie potrafi zliczyć wszystkich medali

Komentarze (72)
avatar
znawca_tematu
2.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W I lidze idzie młodość (Lambert, Thomsen, R.Jensen, był Kurtz, Tarasienko, Tungate, Czuganow, Krcmar i inni). Dziadkowie tacy jak Bjarne, Harris, Nicholls będą musieli szukać sobie miejsca w d Czytaj całość
avatar
przemas1603
1.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
w kolejnym sezonie młody skład Gniezna po raz kolejny zleje Gwiazdeczki z Lublina ;) 
avatar
sympatyk żu-żla
1.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lublin za pewno chętnie by widział zawodnika w swoich szeregach. Jeżeli nie ma innej opcji. 
мυrgraвιa
1.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
avatar
start gniezno sks
1.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Biarne w Gnieźnie