Cegielski i Jaguś chwalą Warda

wie, ze talent to nie wszystko. Kiedyś mówił, że 2 najbardziej utalentowanych zawodników jakich widział to Kuczwalski i Bajerski. Tyle, ze oni ten talent zmranowali. Taki Jaguś np na początku cieniował i ludzie mieli z niego ubaw, bo niski i śmiesznie wygladał na motorze. A teraz jest liderem drużyny, bardzo przyczynił się do medalu w reprezntacji Polski i jest jednym z niewielu Polaków który faktycznie walczył w GP. Jak to zrobił? Praca, praca, praca plus dobry sponsor. Czyli talent to nie wszystko, ważna jest też głowa i jakie osoby się spotyka na swojej drodze.

podejścia do tego sportu. Klub, albo sponsorzy albo i jedni i drudzy pakowali w młodych kasę, a oni rozmieniali swój talent na drobne. Ilu mieliśmy już mistrzów świata juniorów? Ilu z nich zostawialo daleko z tyłu tych, którzy o te medale walczą obecnie w GP? Dużo by wymieniać, i poza fuksem/przypadkiem Kujawy było ich całe mnóstwo! Na palcach jednej ręki policzyć można, ilu z nich ściga się dziś na poziomie. Nie wychwalam z wielkim "ACH" autralijczyków, bowiem bliżsi mi są polacy, ale prawda jest taka, że wśród młodych kangurów panuje inna mentalność. Nie moim zadaniem jest, aby Wam przybliżać autralijskie realia, ale kto chce - bez większego trudu zapozna się z tematem. Jestem z Torunia, i żal patrzeć na młodego wciąż Ząbika. Polityka poprzednich włodarzy toruńskiego speedwaya była jednak tragiczna, przez co cierpimy na tym w skali nie tylko toruńskiej, ale i ogólnopolskiej. Na co Wasze zgryźliwe uwagi odnośnie szkolenia w Toruniu?! Większość dobrze wie, że Toruń od dawna stał młodzieżą, a to, że obecnie nie ma następców Ząbika czy Miedzińskiego jest tylko owocem pewnych osób, które na szczęście w toruńskim klubie już nie działają. Nawiązując jednak do początku mojego postu, to jestem zaskoczony i zadowolony postawą Warda. Nie mniej jednak jeszcze DUŻO za wcześnie, aby mówić o nim jako o potencjalnym IMŚ, nawet w kategorii juniorów. To był dopiero jeden mecz, w którym pokazał sie z jak najlepszej strony w każdym calu, jak na wiek ma kapitalną technikę i sylwetkę, której niejeden z bydgoskiej drużyny mógłby się od 16-sto latka uczyć (bez obrazy sąsiedzi). Zobaczymy jednak jak to sie dalej potoczy. Jestem za tym, aby szlifował się na angielskich torach, a na polskie w składzie Aniołów przyjechał na mecze, w których nie będzie tak wielkiej presji. Chłopak naprawdę wiele potrafi, ale ma dopiero 16 lat! Nie chciał bym sytuacji, w której jeden z drugim narwany z przerośniętym ego zawodnik wywozi młodego w płot kiedy z nim przegrywa, a takich zawodników niestety nie brak w ekstralidze:/ Ten rok powinien być rokiem testów i szlifów Warda na angielskich torach, i jeśli będzie okazja na polskich, a na przyszły rok brać go do pełnego składu! W tym wszystkim szkoda mi jednak polskich juniorów. Z dobrej strony pokazuje się Lampkowski, ale to melodia przyszłości. Potrzeba mu więcej jazdy i powinien dostawać więcej szansy do zaprezentowania się. Tak więc wszystko w rękach obecnych działaczy, bo że Janek Ząbik ma fach w ręku nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Osobiście myślę, że jeszcze nie w tym sezonie, ale w przyszłym, najpóźniej za dwa lata będziemy znów stali młodymi + Ward i ekipa złożóna z wychowanku = recepta na sukces. Pozdrawiam brać żużlową!

Pieniążka, z którymi intensywnie w klubie się pracuje. Zagranicznych juniorów mają wszyscy, lecz nie wszyscy pracują z młodzieżą. I to jest bardzo pozytywne w naszym klubie. A nasz nowy nabytek w Bydgoszczy pokazał się z bardzo dobrej strony. Występ w Bydgoszczy oczywiście niczego nie przesądza, ale bez wątpienia jest dobrym prognostykiem przyszłych występów młodego kangura. Są jeszcze dwa fakty „spuszczenie” Andersena zakontraktowanie Warda, dowodzi że w Toruniu prowadzą dobrą i trafioną politykę transferową. I jeszcze jedno pytanie , Toruń jest mocny czy Bydgoszcz słaba ? Pozdrawiam

raz przed taką publiką (stres - nasi by się posrali w gacie lol) w najwyższej klasie rozgrywkowej Będzie to kolejny wspaniały australijski żużlowiec czy to komuś się podoba czy nie.

co? :P