Syn byłego żużlowca walczy o zdrowie. Każdy może pomóc

Syn byłego żużlowca Unii Leszno, PSŻ Poznań i Ostrovii Ostrów Wlkp. walczy o zdrowie. 17-miesięcznemu dziecku Adama Kajocha może pomóc każdy. Wszystko dzięki specjalnej zbiórce pieniędzy.

Dawid Borek
Dawid Borek
Bartosz Smektała WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Bartosz Smektała

Syn Adama Kajocha urodził się w 25. tygodniu ciąży. W pierwszych godzinach życia przeszedł dwa rozległe wylewy dokomorowe III i IV stopnia, a następnie pokonał sepsę. - Potem było jeszcze gorzej. Mózgowe porażenie dziecięce, małogłowie, oczopląs i retinopatia. Oczka nigdy nie nie rozwinęły się tak jak potrzeba i dzisiaj Jaś bardzo słabo widzi. Rozwój psychoruchowy Jasia jest bardzo ograniczony, do dzisiaj nie chodzi, nie potrafi wykonać najbardziej podstawowych czynności. Wyraźnie widać, że jego rozwój jest dużo wolniejszy, niż u jego rówieśników - pisze mama Jana w serwisie, gdzie odbywa się zbiórka na leczenie chłopca.

Do pomocy może przyłączyć się każdy. Celem wspomnianej zbiórki jest zgromadzenie środków na przeszczep komórek macierzystych. To wesprze regenerację układu nerwowego. - Być może Jaś nigdy nie dogoni swoich rówieśników, ale wciąż ma szansę na samodzielne życie, na to, że szybciej zacznie chodzić, mówić. Taki przeszczep kosztuje bardzo dużo pieniędzy, których nie uda mi się zdobyć samodzielnie. Jestem matką dziecka, które potrzebuje specjalnej opieki i która zrobiłaby dla niego wszystko. Niestety bariery, jaką stworzyły pieniądze, nie pokonam dla niego sama. Proszę Was z całego serca – pomóżcie mi ocalić moje dziecko przed kalectwem. To jego jedyna i ostatnia już szansa - apeluje.

Zbiórka na leczenie syna Adama Kajocha odbywa się w serwisie siepomaga.pl. Obecnie do osiągnięcia celu brakuje nieco ponad 18 tysięcy złotych. W pomoc włączył się między innymi żużlowiec Fogo Unii Leszno Bartosz Smektała, który na leczenie chłopca przekazał przychód z Memoriału Krystiana Rempały, a także wystawił na aukcję koszulkę reprezentacji Polski, w której prezentował się podczas mistrzowskich dla biało-czerwonych turniejów DPŚ, DMŚJ i DMEJ. Licytacja kończy się w środę, o godzinie 22:00.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×