Taktyka: Skład Unii bez minusów. Nawet nie potrzebują rezerwowego

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Piotr Pawlicki i Grzegorz Zengota
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Piotr Pawlicki i Grzegorz Zengota

Fogo Unia to prawdopodobnie jedyny zespół PGE Ekstraligi, który nie potrzebuje pod numerem 8. rezerwowego. Posiadanie go mija się z celem, skoro ma się w składzie Dominika Kuberę i Bartosza Smektałę.

"Taktyka" to cykl artykułów, w których omawiać będziemy składy poszczególnych drużyn ligowych. Nad analizą kadry Fogo Unii Leszno pochylił się nasz ekspert, Wojciech Dankiewicz.

[b]

Awizowany skład w oczach eksperta:[/b] 9. Emil Sajfutdinow, 10. Brady Kurtz, 11. Piotr Pawlicki, 12. Janusz Kołodziej, 13. Jarosław Hampel, 14. Dominik Kubera, 15. Bartosz Smektała, 16. rezerwowy - brak.

Omówienie par:

Emil Sajfutdinow - Brady Kurtz: Rosjanin pasuje mi idealnie jako prowadzący pierwszej pary i tak też był w poprzednim sezonie ustawiany. To solidne ogniwo Unii. Kurtz dopiero na dobre zacznie jazdę w Ekstralidze. Gdyby coś mu nie wychodziło, zawsze może być zastępowany juniorami.

Piotr Pawlicki - Janusz Kołodziej: Akurat Janusz jest jednym z tych zawodników, którzy bez problemu poradzą sobie z zewnętrznego pola. Piotrkowi Pawlickiemu warto dać prowadzenie pary. W końcówce sezonu dawał wiele drużynie i bez niego nie byłoby mistrzostwa Polski. Z terminarza odpada mu Grand Prix i podejrzewam, że może być jeszcze skuteczniejszy w lidze.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Gollob prezesem Polonii? "To musi być poważna propozycja, bo na niepoważne rzeczy nie mamy czasu"

Jarosław Hampel - Dominik Kubera/Bartosz Smektała: Byłbym zwolennikiem tego, by Hampel jechał w parze z juniorami. W ostatnim sezonie omijały go kontuzje i potrafił być liderem Falubazu. O to, że będzie mocnym ogniwem w Lesznie jestem więc spokojny. Jarek dobrze współpracuje w parku maszyn, a młodzi zawodnicy z jego rad i pomocy na pewno skorzystają. To optymalne ustawienie.

Rezerwowy - brak: Patrząc na skład Unii, oni rezerwowego tak naprawdę nie potrzebują. Oczywiście mogą tam wpisywać jednego z nieopierzonych juniorów, ale wydaje się to niepotrzebne. Gdy menedżer będzie musiał zmienić słabo punktującego seniora lub zdecydować się na jakąś roszadę taktyczną, to postawi na Kuberę lub Smektałę. Mając tak mocny duet młodzieżowców, dodatkowy, ósmy zawodnik mógłby tylko wadzić i wywoływać niepotrzebnie niesnaski. A w Lesznie gwiazd jest wystarczająco dużo.

Ocena menedżera - Piotr Baron: Ciekaw jestem jak poukłada drużynę z tyloma klasowymi zawodnikami. Mam tu na myśli zwłaszcza biegi nominowane. Jeśli chodzi o rezerwy taktyczne, to najłatwiej będzie mu odstawiać Brady'ego Kurtza, dla którego i tak ma być to sezon nauki. Nie zmienia to faktu, że wielokrotnie w czasie rozgrywek Baron może mieć twardy orzech do zgryzienia. Ból głowy będzie jeszcze większy, jeżeli dalsze postępy czynić będzie młodzież.

Plus i minus Fogo Unii w oczach Dankiewicza: Za duży plus uważam to, że w Lesznie nie spoczęli na laurach po zdobytym mistrzostwie. Dobrze, że są zmiany. Przyszedł Hampel, a poza tym postawiono na zawodnika z perspektywami, czyli Kurtza. Nie mniejszym atutem jest brak mocnego rezerwowego. To gwarantuje, że nikt w zespole nie będzie skakać sobie do gardeł, a zespół będzie miał większy spokój.

Myślałem długo o tym czy Unia ma jakiś minus, ale ja takowego u mistrza Polski nie widzę.

Źródło artykułu: