Ci uznawani za najlepszych taktyków, jak Jacek Frątczak, Stanisław Chomski czy Piotr Żyto, mają już posady. Inni, którzy są wolni - jak Jacek Gajewski i Sławomir Kryjom - nie spieszą się, by wrócić do zawodu menedżera, albo nie po drodze im z Ekantor.pl Falubazem. Zielonogórzanie, gdy dowiedzieli się o rezygnacji Marka Cieślaka, stanęli więc przed trudnym zadaniem.
- Ten rynek jest bardzo wąski. Falubaz mógłby przebierać w dziesiątkach kandydatów, gdyby szukał po prostu trenera. Tam potrzebny jest jednak menedżer ze zmysłem taktycznym z prawdziwego zdarzenia. A takich osób na rynku jest niewielu. Najlepsi albo mają już posady, albo są teraz poza żużlem - mówi ekspert stacji nSport+, Wojciech Dankiewicz.
Znamienne jest to, że pierwszym krokiem Ekantor.pl Falubazu był telefon do zatrudnionego już w Opolu, 55-letniego Piotra Żyty. - To wiele mówi o młodym pokoleniu menedżerów, które nie jest cenione tak, jak wcześniejsze. Coś w tym jednak jest, że nowe perełki w tym zawodzie raczej się nie pojawiają. Nie wykluczam, że dobrzy, młodzi taktycy w klubach są, ale działają za plecami szkoleniowców, choćby w roli kierowników drużyn. Może najbliższy sezon jakąś nową postać wykreuje? Jako środowisko, bardzo byśmy tego potrzebowali - przyznaje Dankiewicz.
Ekspert chwali w każdym razie kandydaturę Adama Skórnickiego, który ma objąć drużynę z Zielonej Góry. 41-latek z sukcesami prowadził już zespół z Leszna, zdobywając z nim nawet mistrzostwo kraju.
- Adam miał świetne przetarcie w Unii. Myślę, że sporo się wtedy nauczył i jeśli chodzi o sprawy taktyczne, radzi sobie nie najgorzej. Poza tym pasowałby do drużyny Falubazu, jeśli weźmiemy pod uwagę aspekty charakterologiczne. On łatwo nawiązuje kontakty z ludźmi i z każdym potrafi się dogadać. Szybko znalazłby więc z zespołem wspólny język. Można zakładać, że atmosfera w parku już na starcie byłaby dobra, a to wielki plus - dodaje Dankiewicz.
[color=#000000]ZOBACZ WIDEO: Prof. Marek Harat: Obrażenia Tomasza Golloba były bardzo poważne
[/color]