Kluby z wieloma juniorami mają problem. Trenerzy chcieli zmian w instytucji gościa

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu od lewej: Alan Szczotka i Bartosz Smektała
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu od lewej: Alan Szczotka i Bartosz Smektała

Stanisław Chomski popiera pomysł PZM-u i GKSŻ o obowiązku szkolenia juniorów przez każdy ośrodek żużlowy. Problem mają jednak kluby, które posiadają po pięciu-sześciu młodzieżowców. - Jak zapewnić im politykę startową? - pyta trener Stali Gorzów.

Nie tylko Stanisław Chomski, ale i wielu innych szkoleniowców uważa, że najlepszym rozwiązaniem byłby powrót do instytucji "gościa". Umożliwiałby on starty ekstraligowych juniorów na pozycjach młodzieżowych w I i II lidze. Obecnie przepis ten jest mocno ograniczony. Z "gości" korzystać mogą tylko kluby z najniższej klasie rozgrywek. Poza tym zawodnik młodzieżowy może jeździć tam tylko na pozycji seniorskiej.

Wiadomo już, że w sezonie 2018 nic się w tej sprawie nie zmieni. Przeciwni zwiększenia roli instytucji "gościa" są niektórzy prezesi, którzy uważają, że za bardzo wypacza to wynik rywalizacji w niższych ligach. Zgodzić nie chciała się też GKSŻ. W żużlowej centrali uznali, że kluby mają szkolić własnych młodzieżowców, a nie okazjonalnie ściągać ich z innych klubów.

- Nie mam nic przeciwko nowym wymogom PZM-u i GKSŻ odnośnie tego, by każdy klub szkolił swoich juniorów. Nie możemy jednak zapominać o takich ośrodkach jak Gorzów, które mają wręcz nadwyżkę młodzieżowców. Trzech może być branych pod uwagę przy ustalaniu składu na Ekstraligę, ale co z pozostałymi? Im też trzeba zapewnić politykę startową, a teraz, gdy nie ma w zasadzie instytucji "gościa", jest to bardzo trudne - mówi szkoleniowiec Cash Broker Stali Gorzów.

Trenerzy są zgodni co do tego, że nie można trzymać sześciu młodzieżowców w jednym klubie, nie dając im możliwości startu w rozgrywkach ligowych. Część z nich się zniechęci i porzuci uprawianie sportu. A same imprezy młodzieżowe nie gwarantują odpowiedniego rozwoju. Kluby mogą co prawda oddawać swoich zawodników na wypożyczenie do niższej ligi, ale w takim przypadku tracą ich na cały sezon. - Później takiego juniora nie można ściągnąć z powrotem w trakcie rozgrywek, gdy mamy liczne kontuzje i trudną sytuację kadrową. Tracimy go z oczu na cały rok. Zupełnie inaczej wyglądałoby to w przypadku "gościa". Kluby dużo chętniej zgadzałyby się na takie rozwiązanie, bo junior startowałby w niższej lidze kilka razy w sezonie i w każdej chwili mógłby wrócić - dodaje Chomski.

Inna sprawa, że kluby w 2. Lidze wystawiają często na pozycjach młodzieżowych nieopierzonych zawodników, którzy są świeżo po zdaniu licencji. - Widać później, że nie wszyscy juniorzy są przygotowani do startów. To tak jak z prawem jazdy. Ktoś, kto jest zaraz po egzaminie, nie ma jeszcze doświadczenia i wiele nauki na drodze jest nadal przed nim. Szkoda, że kluby z 2. Ligi nie mogą wstawiać pod numerami młodzieżowymi juniorów z Ekstraligi. Przy obecnie obowiązującym regulaminie, możemy stracić tych zawodników, którzy mają spore predyspozycje, ale wdanym klubie nie mają szans, by się przebić - kwituje trener Stali.

ZOBACZ WIDEO: Stan zdrowia Golloba bardzo dobry. "Niestety utrzymuje się głęboki niedowład kończyn dolnych"

Komentarze (33)
avatar
sympatyk żu-żla
14.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Instytucja gość była już przerabiana. 
avatar
Feldkurat Katz
13.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dlaczego prezes Chomski po prostu nie wypożyczy dwóch juniorów Stali do drugiej ligi, na jeden sezon? Przecież chętnych klubów nie brakuje. Do tego nie trzeba instytucji gościa. 
47
13.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"tu nie potrzeba zadnje instytucji goscia tylko cos zupelnie innego" - i to pisze shiogun w białym kasku :))w zielonej bluzie , siedzący na wiśniowym nocniku :)) 
--.night.--
13.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tu nie potrzeba zadnje instytucji goscia tylko cos zupelnie innego. 
omniscient
13.12.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Dla pana Chomskiego i Stali Gorzów mam świetne rozwiązanie. Niech Stal zrobi pełnowymiarowy tor w Wawrowie, stworzy drugi zespół i zgłosi do drugiej ligi. Sprawa załatwiona. Juniorzy będą mieli Czytaj całość