O co jedzie Speed Car Motor? Jasna deklaracja menedżera

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Bjarne Pedersen, Robert Lambert.
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Bjarne Pedersen, Robert Lambert.

Speed Car Motor przystąpi do rozgrywek Nice 1. Ligi Żużlowej w roli beniaminka. Patrząc na zbudowany jesienią skład, widać jak na dłoni, że ambicje działaczy są większe niż samo utrzymanie. Teraz jasną deklarację złożył menedżer.

Kadra zbudowana przez lublinian robi wrażenie. Dołączył do niej lider formacji seniorskiej - Andreas Jonsson, a także tacy zawodnicy jak Dawid i Wiktor Lampartowie czy Oskar Bober. Gdy dodamy do tego Sama Mastersa, Daniela Jeleniewskiego czy Roberta Lamberta, wyjdzie nam skład, który może stawić czoła najlepszym w Nice 1. Lidze.

- Naszym celem było zbudowanie ciekawej kadry i wyraźne wzmocnienie się. To nam się udało - mówi menedżer Piotr Więckowski. Pytany o cel na sezon 2018, odpowiada bez wahania: - Chcemy znaleźć się w play-offach i z takim założeniem rozpoczniemy rozgrywki ligowe.

W Speed Car Motorze nie chcą jednak narzucać na zespół zbyt dużej presji i mówić o tym, co dalej. Powszechnie uważa się, że faworytami rozgrywek są Orzeł Łódź, Zdunek Wybrzeże Gdańsk i ROW Rybnik. Lublinianie nie muszą stać w rywalizacji z tymi zespołami na straconej pozycji.

- Działam w sporcie od trzydziestu lat i wiele już widziałem. Wolę, byśmy skupili się na celach bliższych. Na pierwszym miejscu jest więc awans do czwórki, a co będzie dalej? Na razie o tym nie myślimy - dodaje Więckowski.

W klubie nie chcą mówić o finansach, ale budżet w porównaniu do sezonu 2017 musiał zdecydowanie wzrosnąć. Działacze Speed Car Motoru liczą na to, że dostaną w nowym roku większe niż dotychczas wsparcie ze strony miasta. Od kilku tygodni dyskutują o tym prezydent i radni. W lokalnych mediach mówi się nawet o dodatkowej kwocie w wysokości 1,5 miliona złotych.

- Do tej pory miasto wspierało nasz klub. Liczymy, że przy przyjmowaniu budżetu na rok 2018 awans naszego zespołu i cele na nowy sezon zostaną przez radnych uwzględnione. O finansach nie chcemy rozmawiać z mediami, ale zapewniam, że środki z naszego budżetu są racjonalnie wydawane. Chcemy bez przeszkód przejechać najbliższy sezon - kwituje menedżer.

ZOBACZ WIDEO: Gollob planował start w Rajdzie Dakar. "Miałem pomysł na następne 10 lat funkcjonowania w sporcie"

Komentarze (50)
мυrgraвιa
14.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
lamotte picquet 1 h 7 min 1 0
amon / nightmare / malowany / plotzek - za mało dziś zgłosiłeś postów do usunięcia. Musi być 50 !!!!gamoń frajer hahahah 
avatar
lamotte picquet
14.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
amon / nightmare / malowany / plotzek - za mało dziś zgłosiłeś postów do usunięcia. Musi być 50 !!!! 
avatar
simon68
14.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrzac z perspektywy czasu ,wydaje sie ,ze MOTOR nie chcial wygrac w Gniezni. Zbyt duzo niejasnosci .Final ,a tu Biarne,Robert jada piach ,Daniel sie przwraca od silnego wiatru. Sedzia nie dow Czytaj całość
avatar
MOTOR
14.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stać lubelską drużynę na niespodziankę i play-off jest jak najbardziej realny. Trzeba trochę pojeździć w 1 lidze żeby przygotować się na awans pod względem finansowym i sportowym. 
avatar
Malowany
14.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
o co jedzie motor? oczywiscie ze o utrzymanie