GKSŻ jeszcze zmieni regulamin? Fuzja może mieć jedną wadę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Kevin Fajfer, Adrian Bialk, Frederik Jakobsen
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Kevin Fajfer, Adrian Bialk, Frederik Jakobsen
zdjęcie autora artykułu

Marian Maślanka zwrócił niedawno uwagę na wadę fuzji rawicko - leszczyńskiej. Były prezes Włókniarza stwierdził, że pojedyncze występy w drugiej lidze Dominika Kubery i Bartosza Smektały mogą wypaczyć wynik rywalizacji. Co na to GKSŻ?

Zgodnie z regulaminem, który został skorygowny na potrzeby fuzji leszczyńsko - rawickiej, członkowie kadry juniorów mogą startować w drugiej drużynie z numerami seniorskimi. Ten zapis budzi wiele kontrowersji.

Były prezes Włókniarza Częstochowa Marian Maślanka twierdzi, że z kilku powodów powinien jak najszybciej zniknąć. Po pierwsze, występy w drugiej lidze nie mają żadnej wartości szkoleniowej dla Dominika Kubery czy Bartosza Smektały. Obaj w drugiej lidze mają jeździć sporadycznie, a to zdaniem naszego eksperta powoduje ryzyko, że mogą pojechać przeciwko jednemu z pretendentów awansu, a przeciwko drugiemu już nie i w ten sposób wypaczyć wynik rywalizacji.

Co na to GKSŻ? - Byłbym daleki od takiego pesymizmu. Ustalając regulamin braliśmy pod uwagę różne kwestie. Jedna z nich to kontuzje. Zapis, o którym mowa, pojawił się między innymi po to, żeby klub miał pole manewru, jeśli ktoś inny nabawi się urazu i nie będzie mógł skorzystać z pełnego składu. Poza tym, chodziło nam o to, żeby jeździło jak najwięcej młodzieży - odbija piłeczkę wiceprzewodniczący żużlowej centrali Zbigniew Fiałkowski.

GKSŻ argumentacji Maślanki jednak nie lekceważy. - Być może znalazł ten jeden błąd. Trudno na sto procent wykluczyć, że nie dojdzie do sytuacji, o której powiedział - wyjaśnia Fiałkowski.

Co w tej sytuacji zamierza zrobić żużlowa centrala? - Nad słowami Mariana Maślanki na pewno się zastanowimy, bo dał nam do myślenia. Regulamin możemy zmienić w każdej chwili. Zapewniam, że nie będziemy uparcie tkwić przy swoim. Jeśli zobaczymy, że koretka jest konieczna, to zareagujemy - podsumowuje Fiałkowski.

ZOBACZ WIDEO Profesor Harat: Szansa, że Gollob będzie chodził jest nieduża. Trzeba mieć nadzieję

Źródło artykułu:
Czy GKSŻ powinna zmienić regulamin jeszcze przed startem sezonu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (12)
avatar
Andrzej TRybus
17.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim zdaniem fuzja powinna polegać na dofinansowaniu drużyny np w 2 lidze przez Ekstaligowca skoro chce pomòc, oraz nadzorowaniu administracyjnym i doradztwie , a sam klub ( tu np Rawicz ) zatr Czytaj całość
avatar
yes
15.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Fuzja może mieć jedną wadę" - okaże się w używaniu" pomysłu. Oby nie zmienili (jak ktoś przewiduje) po czasie.  
avatar
sympatyk żu-żla
15.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dano przykład ,,Daniela i Bartka. Zawodnicy już swoją szkołę mieli jadąc w drugiej lidze nic już sie niczego nie nauczą.Tam powinni jechać stali uczestnicy ligowi.Lub młodzi zawodnicy ,który m Czytaj całość
avatar
Sława
15.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wydaje mi się że to jest proste do rozwiązania: jeżeli w danej kolejce wystartują w Rawiczu to automatycznie nie moga startować w meczu Leszna i po problemie.  
avatar
RZaba
15.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A jak ci "wielcy" juniorzy nie będą punktować tak dobrze jak wszyscy myślą to co wtedy?