W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Szwed stwierdził, że Nicki Pedersen ma nikłe szanse na ponowny triumf na Stadionie Marketa (Duńczk zwyciężał w Grand Prix Czech w latach 2007 i 2008): - Przed inauguracją nie sposób wytypować, kto będzie najlepszy. Wątpię, aby był to Nicki Pedersen. Duńczykowi może zaszkodzić to, że na początku nie startował w polskiej lidze. W marcu i kwietniu jeździł mniej niż w poprzednich latach. Na pewno jednak w tym sezonie znowu będzie bardzo zdeterminowany. On ponownie chce być mistrzem.
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, Tony uważa także, że w walce o podium sobotnich zawodów powinien liczyć się Tomasz Gollob: - Poza tym znowu będzie liczył się Tomek Gollob. Polak w Pradze ma szanse na dobrą lokatę, może znaleźć się na podium.
Na koniec rozmowy Rickardsson potwierdził, że W Grand Prix Czech będzie kibicował Emilowi Sajfutdinowowi: - Będę trzymał kciuki za Emila Sajfutdinowa. To bardzo zdolny zawodnik, któremu doradzam w tym sezonie.