Piękny gest Taia Woffindena. Wyjątkowy kevlar przekazany na WOŚP

Materiały prasowe / WTS Sparta Wrocław / Na zdjęciu: Tai Woffinden w kevlarze z logo WOŚP.
Materiały prasowe / WTS Sparta Wrocław / Na zdjęciu: Tai Woffinden w kevlarze z logo WOŚP.

Tai Woffiden w minionych rozgrywkach Grand Prix rywalizował w wyjątkowym kombinezonie, na którym widniało logo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Teraz kevlar został przekazany na licytację - rzecz jasna dla WOŚP.

Już w maju Tai Woffinden zapowiadał, że kevlar, w którym w sezonie 2017 startował w Grand Prix, zostanie przekazany na charytatywny cel. - Taki jest plan. Zostanie zlicytowany przez WOŚP. Mam nadzieję, że ktoś go kupi. Najlepiej za duże pieniądze - mówił Brytyjczyk i słowa dotrzymał.

Dedykowany Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy kevlar Taia Woffindena - dwukrotnego Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu i lidera Betardu Sparty Wrocław  - został przekazany na aukcję organizowaną na rzecz 26. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Co więcej, zwycięzca licytacji będzie mógł odebrać unikatowy kombinezon osobiście, od samego Brytyjczyka, przed pierwszym meczem tegorocznego sezonu PGE Ekstraligi na Nowym Olimpijskim we Wrocławiu. Ten zaplanowano na 7 kwietnia (spotkanie z Fogo Unią Leszno).

W akcję dla WOŚP włączyła się także Betard Sparta, która zaprosi zwycięzcę aukcji na inauguracyjny pojedynek wrocławian w nowym sezonie.

Aukcja kevlaru Taia Woffindena dostępna jest pod tym adresem.

Warto podkreślić, że nie jest to pierwsza akcja charytatywna, w którą zaangażował się Woffinden. W 2013 roku brytyjski żużlowiec zgromadził 35 tys. funtów na leczenie raka na Wyspach. W sezonie 2014 dwukrotny mistrz świata zorganizował wyścig kolarski przed turniejem o Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff, gdzie na rzecz potrzebujących zgromadzono wówczas 84 tys. funtów. Rok później akcję powtórzono z jeszcze lepszym skutkiem. Woffinden dostarczył do szpitala czek na kwotę 105 tys. funtów.

ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii!

Źródło artykułu: