SEC: Powrót na Łotwę

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Andrzej Lebiediew.
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Andrzej Lebiediew.

W sezonie 2018 jedna z rund cyklu Speedway Euro Championship zawita do Daugavpils. W naszej pamięci pozostaje znakomity turniej z 2016 roku, kiedy to żużlowcy zapewnili zgromadzonej na trybunach i przed telewizorami publiczności genialne show.

W tym artykule dowiesz się o:

Daugavpils to 87-tysięczne miasto, położone w południowo-wschodniej części Łotwy. Miejscowy Lokomotiv jest wizytówką miasta, z którego pochodzi aktualny Indywidualny Mistrz Europy, Andrzej Lebiediew.

- Całe życie spędziłem w tym mieście. Podoba mi się w nim to, że jest to małe miasteczko. Traktujemy żużel jako nasz "narodowy" sport. Bardzo się cieszę, że mogę reprezentować moje miasto na arenie międzynarodowej - powiedział Lebiediew. - Nie czuję, żebym na tym torze miał przewagę. Tutejszy owal daje mi po prostu więcej pewności siebie - dodał.

Cykl SEC powraca na Łotwę po roku przerwy. 6 sierpnia 2016 roku, godzina 18:00. Trybuny zaczęły się błyskawicznie zapełniać na pół godziny przed startem pierwszego biegu. Pasjonującą walkę toczyli m.in. Krzysztof Kasprzak z Januszem Kołodziejem, Vaclav Milik z Peterem Ljungiem czy Anders Thomsen z Martinem Vaculikiem.

Z każdym biegiem zawody rozkręcały się coraz bardziej. Co ważne dla miejscowej publiczności, znakomicie prezentował się reprezentant gospodarzy - Maksim Bogdanow. W ogóle to była runda bohaterów, którzy na co dzień nie są na pierwszych stronach żużlowych gazet. Fantastyczną formę pokazał m.in. Joonas Kylmaekorpi, któremu nie robiło specjalnej różnicy czy dobrze wyjdzie spod taśmy, czy trzeba będzie gonić rywali na trasie.

Do końca rundy zasadniczej można by6 znaleźć może dwa biegi, w których nie działo się zbyt wiele. Zwieńczeniem był wyścig numer dwadzieścia, gdzie o zwycięstwo walczyło aż trzech zawodników - Hans Andersen, Krzysztof Kasprzak i Grigorij Łaguta. Ostatecznie to właśnie w takiej kolejności wpadli na metę. To był zwiastun tego, co nas czekało w barażu i finale.

Blisko swojego historycznego triumfu był Kylmaekorpi, który prowadził w finale przed Grigorijem Łagutą. Ten drugi długo czaił się za swoim rywalem, aż w końcu na trzecim kółku przeprowadził skuteczny atak "przy kredzie". Podium uzupełnił inny Rosjanin, Emil Sajfutdinow, który do decydującej gonitwy awansował przez baraż. Jęk zawodu wśród kibiców wywołał groźny upadek Maksima Bogdanowa.

Turniej z sezonu 2016 jest fantastyczną zapowiedzią tego, co czeka nas 18 sierpnia tego roku. Gospodarze z pewnością przygotują fantastyczną nawierzchnię do ścigania, a smaczku rywalizacji dodaje fakt, że tytułu mistrza Europy broni ich przedstawiciel Andrzej Lebiediew. Po dwóch rundach, w Gnieźnie oraz w Güstrow, będziemy już na półmetku i nie będzie miejsca na kalkulację!

Terminarz SEC 2018:
1. półfinał - 26.04 - Bałakowo (Rosja)
2. półfinał - 28.04 - Gorican (Chorwacja)
3. półfinał - 28.04 - Debreczyn (Węgry)
4. półfinał - 28.04 - Pardubice (Czechy)

SEC Challenge - 05.05 - Lonigo/Terenzano (Włochy)
1. finał - 23.06 - Gniezno (Polska)
2. finał - 14.07 - Güstrow (Niemcy)
3. finał - 18.08 - Daugavpils (Łotwa)
4. finał - 15.09 - Chorzów (Polska)

ZOBACZ WIDEO W żużlu nie obyło się bez skandali. Był doping i korupcja

Źródło artykułu: