Falubaz chciał trenować w sobotę, ale wyjdą z tego nici. Skórnicki nie robi tragedii
Falubazowi Zielona Góra najprawdopodobniej nie uda się wdrożyć w życie planu zakładającego odjechanie pierwszego treningu na swoim torze w sobotę. - Nie robimy z tego afery - mówi Adam Skórnicki.
Jeśli pogoda nadal będzie psuć szyki, Falubaz wyjedzie na treningi poza granice Polski. - Mamy zarezerwowany termin i miejsce, ale czekamy na pogodę, bowiem prognozy na południu Europy też nie są optymistyczne. Plany są, decyzja zapadnie z dnia na dzień. Wszystko zależy od tego, co przyniesie sobota - tłumaczy menedżer Falubazu.
Żużlowcy już palą się do jazdy. Kilka dni dłużej bez motocykla nie powinno jednak zrobić im większej różnicy, jeśli chodzi o ich dyspozycję na początku sezonu. - Mamy w drużynie zawodników, którzy jeżdżą na żużlu już ponad 10 lat. Można powiedzieć, że osiągnęli już poziom mistrzowski, więc nie potrzebują nie wiadomo jakiej ilości treningów, by sprawnie poruszać się po torze. Najwięcej potrzeby jeździeckiej mają młodzieżowcy i przede wszystkim im musimy zapewnić trochę kontaktu z motocyklem - dodaje Skórnicki.
ZOBACZ WIDEO Falubaz przespał okres transferowy. "Za późno się zorientowali, że trzeba działać"KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>