Linus Sundstroem na gorzowskim torze wykręcił prędkość na poziomie nawet 111 km/h. Biorąc pod uwagę fakt, że żużlowa maszyna nie ma hamulców, trudno powstrzymać się od wniosku, że żużlowcy to naprawdę szaleni ludzie.
Przed Sundstroemem kolejny sezon w żółto-niebieskich barwach. Tym razem nie będzie jednak rezerwowym, a podstawowym zawodnikiem Cash Broker Stali.
ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!