- Zainteresowanie żużlem pojawiło się już wcześniej, niestety rodzice nie pozwolili mi na treningi. Walczyłem o ich zgodę i dopiero w wieku 16 lat udało mi się ją uzyskać. Niedawno udało mi się zdać egzamin na licencję, niestety dopiero za trzecim podejściem. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem pokazać się w niedziele kibicom z Tarnowa. Mam nadzieję, że będę wystawiany do kolejnych meczy i będę mógł zaprezentować swoją jazdę.
Młody zawodnik zdaje sobie sprawę z tego, że żużel to droga dyscyplina sportu i uprawianie jej bez wsparcia sponsorów jest bardzo trudne. - Chciałem bardzo podziękować zarządowi Unii Tarnów i głównemu partnerowi Azotom Tarnów bo to właśnie dzięki nim możliwa jest moja jazda. Mam też kilku własnych sponsorów, których udało mi się pozyskać. Mam nadzieję, że dzięki pokazywaniu się na zawodach uda mi się zdobyć następnych sponsorów i dobrze ich reprezentować.
Jakub planuje jak największą ilość startów, by móc podjąć walkę o miejsce w składzie. - 14 maja zaczyna się Młodzieżowa Liga Południowa. Pierwsze zawody są w Częstochowie. Właśnie od połowy maja zaczną się zawody młodzieżowe, wyjazdy na Czechy, także będzie dużo okazji do startu. Mam nadzieję, że szybko się objadę i będę w stanie podjąć walkę o skład z kolegami na treningach. Tarnowianin wie jednak, że walka o skład z Szymonem Kiełbasą nie będzie łatwa. - Na dzień dzisiejszy będzie bardzo ciężko przebić się do składu. Będę się starał i walczył, jednak brakuje mi jeszcze objeżdżenia. Kolega Kiełbasa już bardzo długo jeździ i ma więcej doświadczenia. Mam nadzieję, że będę zdobywał niezbędne doświadczenie i walczył z nim jak równy z równym.
Jakub Jamróg wie, że dużo pracy przed nim. Cieszy się, że jeździ w mocnej drużynie i może się uczyć od doświadczonych zawodników. - Moim wzorem jest Janusz Kołodziej. Jego postawa na torze i w parkingu jest wzorowa. Można się od niego wiele nauczyć.