- Przeżyliśmy lepsze i gorze czasy jako sponsor pierwszej ligi. Chciałbym wierzyć, że w tym roku nastąpi stabilizacja i nie będziemy zaskakiwani sytuacją w poszczególnych klubach. Co do kwestii sportowych, to liczymy na elektryzującą rywalizację. Pod tym względem może nas czekać jeden z ciekawszych sezonów w ostatnich latach. To mogą być bardzo wyrównane rozgrywki, bez jednej czy dwóch drużyn, które je zdominują. Na tym może polegać siła Nice 1. LŻ - mówi przed startem sezonu w Nice 1.LŻ Adam Krużyński z firmy Nice.
Sponsor tytularny od lat przykłada dużą wagę do tematu transmisji i promocji rozgrywek. W sezonie 2018 Krużyński liczy na poprawę względem ubiegłego roku. - Co do samych transmisji nie mam uwag, bo jakość pokazywania żużla w Polsacie i ELEVEN była zadowalająca. Nie mamy się czego wstydzić. Wygląda to profesjonalnie i dynamicznie. W świat idzie naprawdę ciekawy obrazek z interesującym komentarzem. Braki w zeszłym roku widziałem natomiast w promocji rozgrywek i w tym przypadku liczę na zmianę - podkreśla.
- O ELEVEN się nie boję. Ta stacja mocno inwestuje w rozgrywki żużlowe. Pokazują coraz więcej zawodów z całego świata, a niebawem w życie wejdzie nowy kontrakt na PGE Ekstraligę. Liczę, że Polsat będzie podążać za tym trendem. Sztywnych ustaleń w tej sprawie nie ma. Nie zapiszemy przecież konkretnej liczby minut na promocję w głównych kanałach Polsatu. Po drugiej stronie jest jednak dobra wola i świadomość, że produkt, który wspólnie zbudowaliśmy, jest interesujący i warto go pokazywać nie tylko w kanałach sportowych - przekonuje Krużyński.
Plany dotyczące obecności pierwszoligowgo żużla w telewizji w sezonie 2018 są bardzo poważne. Bardzo możliwe, że jeszcze w tym roku doczekamy się transmisji z wszystkich meczów niektórych kolejek. - To moim zdaniem bardzo realny scenariusz -przekonuje Krużyński.
- Kolejka w Ekstralidze i pierwszej lidze składa się z ośmiu wydarzeń. Wydaje mi się, że to spokojnie można rozdzielić na trzy dni. Nice 1. LŻ może być pod tym względem bardzo elastyczniejsza, bo spora grupa zawodników nie jest zaangażowana aż tak mocno w rywalizację w imprezach międzynarodowych jak ma to miejsce w PGE Ekstralidze. Cała kolejka w telewizji to na pewno temat na przyszły rok, ale nie wykluczałbym, że zrealizujemy go jeszcze w tym sezonie. Gdy dojedziemy do najciekawszego momentu rozgrywek, to wszystko może się zdarzyć. Wiele zależy od tego, jak interesująca będzie rywalizacja w lidze. Jeśli produkt będzie się dobrze "sprzedawać", to nadawca będzie mieć w tym biznes - podsumowuje Krużyński.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018
kutacze