Początek zawodów w Częstochowie nie należy do najlepszych. Po ponad godzinie od rozpoczęcia zawodów nie udało się ukończyć pierwszej serii startów. Już w drugiej gonitwie na tor upadł Maksymilian Bogdanowicz. Upadek był tak nieszczęśliwy, że awarii uległa jedna z band okalających tor. W trzecim biegu dnia ponownie na drugim łuku doszło do bardzo groźnego wypadku. Tym razem Hubert Czerniawski zahaczył o tylne koło Kamila Nowackiego i obaj zawodnicy zapoznali się z częstochowskim owalem.
W biegu kończącym pierwszą serię doszło do kuriozalnego zdarzenia na torze. Kolejny raz na drugim łuku, jednocześnie w dwóch innych miejscach w bandy wpadli Szymon Szlauderbach i Paweł Staniszewski. Obaj juniorzy zeszli z toru o własnych siłach, jednak zawodnik Fogo Unii Leszno został przetransportowany do szpitala. Póki co nie jest znany stan zdrowia tego zawodnika.
ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu