Sprzęt to jednak nie wszystko w żużlu. Ma świetne motocykle, a przegrywa z kobietami

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Steven Mauer wyjeżdża na tor
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Steven Mauer wyjeżdża na tor

Mimo bardzo dobrego zaplecza sprzętowego, Steven Mauer nie jest w stanie osiągać satysfakcjonujących rezultatów. Podczas czwartkowych zawodów w Wolfslake przegrał nawet... z kobietą.

W tym artykule dowiesz się o:

Steven Mauer to 23-letni niemiecki żużlowiec. W lidze polskiej ma podpisany kontrakt z Polonią Bydgoszcz, ale jego szanse na start są w zasadzie zerowe. Zawodnik ten raczej nie przejawia specjalnego talentu, czy też umiejętności wskazujących na to, że wkrótce mógłby znacząco poprawić swoje wyniki. Podczas turnieju WoFa Cup w Wolfslake przeszedł jednak samego siebie, przegrywając... z Mają Aamand. Dunka pokonała Mauera bez większych problemów.

Najciekawsze jest to, że ten żużlowiec dysponuje sprzętem, o jakim wielu innych kolegów z toru może jedynie pomarzyć. Dzięki dużym możliwościom finansowym ojca, Mauer ma dostęp do niemal wszystkiego, na co ma ochotę. - Motocykle są już u mnie w garażu. Wprowadzamy w nich korekty i robimy tuning. Wymieniamy wszystkie zużyte części na nowe, które mają lepiej się sprawować. Sprzętowo jesteśmy ustawieni i gotowi - mówił w grudniu, gdy duża część jego rywali dopiero zbierała środki na przygotowanie do sezonu.

W środowisku żużlowym często wspomina się sytuację z treningu w Opolu sprzed kilku lat. Mauer przyjechał tam z... trzema busami sprzętu i przegrał z miejscowym adeptem o kilkanaście metrów. Ten przykład wyraźnie pokazuje, że obecny żużel to nie tylko sprzęt. Nie każdy, kto ma dobre motocykle, może z miejsca zacząć wygrywać. Trudno powiedzieć, co jest powodem takiej postawy Niemca. Wydaje się jednak, że tak wyraźna i zdecydowana porażka z kobietą powinna dać mu do myślenia.

ZOBACZ WIDEO Przemysław Pawlicki: Marzę, by w cyklu SGP ścigać się z bratem

Źródło artykułu: