4 
Od kilku tygodni wokół gdańskiego stadionu coraz głośniej mówi się o tym, że skład Zdunek Wybrzeża został zbudowany nieprawidłowo i brakuje w nim polskiego zawodnika, który mógłby być jednym z liderów. W sferze marzeń jest nazwisko Kacpra Gomólskiego, który z pozycji jednego z idoli gdańskich trybun, stał się - jak na razie - piątym kołem u wozu w Falubazie.
Ci Polacy, którzy są obecnie w zespole znad morza z pewnością liczyli na więcej. Najlepszym z czwórki krajowych jeźdźców jest Oskar Fajfer, którego średnia biegowa 1,667, a do tego 5 indywidualnych zwycięstw w 24 biegach, to za mało. Teraz kapitan klubu znad morza jadąc w parze z wracającym do składu Patrickiem Hougaardem będzie miał okazję do powrotu na właściwe tory.
Większy problem ma Michał Szczepaniak. Doświadczony jeździec liczył na dużo lepszy sezon niż ostatni, w którym stracił dużo czasu przez kontuzję. Jest zupełnie inaczej. W Gdańsku może on przypominać casus Tomasza Chrzanowskiego z 2012 roku, czy Huberta Łęgowika z ubiegłego sezonu, którzy po słabym początku roku kompletnie się zablokowali i musieli słuchać niewybrednych słów ze strony wymagających fanów. Szczepaniak aby wrócić do gry potrzebuje przede wszystkim jednego dobrego meczu. Tylko bardzo solidny występ może pozwolić mu uwierzyć w siebie, bo z pewnością nie zapomniał jak się jeździ.
Pogubieni są też gdańscy juniorzy. Trybuny czekają na szesnaste urodziny i debiut Karola Żupińskiego, jednak i Dominik Kossakowski i Marcin Turowski nie rozwijają się w takim tempie, w jakim wszyscy by sobie życzyli. W Gdańsku szczególnie żałują Kossakowskiego, który już kilka sezonów temu potrafił punktować dużo lepiej i wiele sobie po nim obiecywano. Postawa juniorów może martwić gdańskich działaczy szczególnie, że mają dużo lepszy sprzęt niż w poprzednich latach, jednak podobnie jak w przypadku Szczepaniaka, muszą się odblokować.
ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców, odc. 2
Lokomotiv Daugavpils to idealny rywal do weryfikacji formy klubu z Gdańska. Ambitna, waleczna drużyna, nie należy jednak do potentatów Nice 1.LŻ. W historii Wybrzeże zawsze pokonywało u siebie rywala z Łotwy i wiele wskazuje na to, że podobnie będzie i tym razem. Nie wynik, a odblokowanie się poszczególnych żużlowców to jednak klucz do poprawy nastrojów nad morzem. W przeciwnym razie nazwisko Kacpra Gomólskiego będzie się dużo częściej przewijało po trybunach Stadionu im. Zbigniewa Podleckiego. Do tego potrzebna jest jednak wola z trzech stron - Wybrzeża, Gomólskiego oraz Falubazu, który nauczony historiami z przeszłości nie chce jeszcze oddawać swojego zawodnika.
Awizowane składy:
Lokomotiv Daugavpils
1. Timo Lahti
2. Jewgienij Kostygow
3. Wadim Tarasienko
4. Kjastas Puodżuks
5. Peter Ljung
6.
7. Artiom Trofimow
Zdunek Wybrzeże Gdańsk
9. Mikkel Bech
10. Michał Szczepaniak
11. Patrick Hougaard
12. Oskar Fajfer
13. Mikkel Michelsen
14. Dominik Kossakowski
Początek meczu: godz. 14:45
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński
Przewidywana prognoza pogody:
Temperatura: 17 °C
Wiatr: 14 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1028 hPa
Czy polscy zawodnicy Zdunek Wybrzeża odbudują się na tyle, by gwarantować 20 punktów w każdym meczu? 
na Instagramie 
na Facebooku 
