Paweł Piskorz (menedżer Arge Speedway Wanda Kraków): Przede wszystkim gratuluję trenerowi drużyny gości okazałego zwycięstwa. Życzę Motorowi awansu z całego serca. Atmosfera jaka tutaj panuje, ilość ludzi, przywitanie i pożegnanie naszego zespołu jest godne uznania, chapeau bas. Jesteśmy pod wrażeniem i z całego serca kibicujemy Motorowi w walce o awans. Każdy wiedział, że o zwycięstwie możemy pomarzyć. Walczymy, dla nas każdy mecz jest o życie. Skupiamy się na meczach domowych. Mecze u siebie są dla nas priorytetem, tam będziemy starali się wygrać.
Victor Palovaara (zawodnik Arge Speedway Wanda Kraków): Gratulujemy drużynie przeciwnej, byli o wiele lepszym zespołem. Nie było ratunku dla nas, nie byliśmy wystarczająco szybcy, aby nawiązać rywalizację. Trudno było być lepszym na starcie, bo zawodnicy z Lublina są szybcy. Musieliśmy uznać wyższość lepszego zespołu.
Daniel Jeleniewski (zawodnik Speed Car Motor Lublin): W naszym wykonaniu świetne zawody, u siebie na torze jesteśmy bardzo mocni i potwierdzamy to również na meczach wyjazdowych. Goście podjęli walkę, mimo, że po wyniku tego nie widać. Stawiali się, próbowali wygrywać wyścigi. Co do mojej jazdy to myślę, że jest nieco lepiej, ale nie popadam w hurraoptymizm i będę pracował nad tym, aby jazda była na równym poziomie.
Dariusz Śledź (trener Speed Car Motor Lublin): Mogę podziękować swoim chłopakom, odjechali znakomite zawody, każdy punktował na bardzo równym poziomie. Chciałbym podziękować kibicom, za to, że tak licznie się stawili, mimo że w tym samym czasie było dużo wydarzeń i koncertów w Lublinie, a nasze trybuny były pełne, to coś wspaniałego.
ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców, odc. 2