Wzrost formy Craiga Cooka decydujący przy powołaniach Brytyjczyków na SoN

Craig Cook notuje w ostatnich dniach znakomite wyniki na wszystkich frontach. Menadżer brytyjskiej kadry, Alun Rossiter, przyznał, że okazało się to decydujące przy wysyłaniu powołań na zbliżające się Speedway of Nations.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
Craig Cook WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Craig Cook

W środę ogłoszono składy wszystkich reprezentacji narodowych, które na początku czerwca wezmą udział w nowym projekcie światowej federacji i firmy BSI - Speedway of Nations. Zmagania w parach zastąpiły Drużynowy Puchar Świata. W kadrze Wielkiej Brytanii znaleźli się: Tai Woffinden, Craig Cook i Robert Lambert. Lwy Albionu wystąpią w drugim barażu. Na swoim terenie w Manchesterze zmierzą się z Australią, Szwecją, Czechami, Francją, Włochami i Finlandią. Awans do finałów we Wrocławiu (8-9 czerwca) wywalczą trzy najlepsze drużyny.

Pewniakami do otrzymania powołania, za które odpowiada menadżer Alun Rossiter, byli Woffinden i Lambert. Ten pierwszy powraca do kadry po roku przerwy. - To oczywiście świetna sprawa, że mamy z powrotem u siebie Taia, bo z nim stanowimy zupełnie inną drużynę. Jego standardy są wysokie i dobrze będzie mieć go z nami. Jestem tym podekscytowany i myślę, że mamy naprawdę silną drużynę - nie kryje radości opiekun Brytyjczyków.

Z uwagi na przepisy rezerwowym w SoN musi być zawodnik do 21 lat. Lambert, choć widnieje w składzie jako numer trzy, nie musi pełnić tylko roli zawodnika oczekującego. - Robert pokazuje się w tym roku z bardzo dobrej strony w Szwecji, Polsce i Wielkiej Brytanii, a mimo że oficjalnie jest rezerwowym, to zgodnie z regułami rezerwowego można wystawić do startu w każdym biegu o każdym czasie, więc Robert nie będzie tylko po to, by dopiąć skład - wyjaśnia Rossiter w rozmowie ze speedwaygp.com.

Miejsca w składzie, pomimo tego, że baraż odbędzie się na jego domowym obiekcie w Manchesterze, nie mógł być do końca pewien Cook. Na inaugurację cyklu Grand Prix w Warszawie żużlowiec z Kumbrii zdobył tylko 2 punkty i zajął dopiero 17. miejsce. Od tego czasu zanotował jednak znaczny wzrost formy. Zdobył płatny komplet punktów w Polsce w barwach ROW-u Rybnik (10+5), a także wygrał rundę kwalifikacyjną do GP 2019 w Abensbergu z dorobkiem 14 "oczek".

- To był ciężki wybór i nie jest żadną tajemnicą, że wybierałem tak naprawdę spośród czterech zawodników. Czułem jednak, że Craig zasługiwał na to miejsce po swoich występach w ostatni weekend. W Polsce zdobył komplet i wygrał bardzo ciężką eliminację w Niemczech. Wygrać taką rundę, gdzie poziom jest bardzo wysoki, to dla Craiga wielka sprawa i mam nadzieję, że wyniesie go do pewnej formy. Długo z nim rozmawiałem i wiem, że on porusza się we właściwym kierunku. Myślę, że w takiej formie jest w trójce naszych najlepszych żużlowców - przyznaje "Rosco".

Jednym z tych, których brano pod uwagę do jazdy w SoN, był rewelacyjny Daniel Bewley. Indywidualny mistrz kraju do lat 19 także reprezentuje Belle Vue. - Muszę powiedzieć, że Dan Bewley był bardzo blisko. Jego czas jeszcze nadejdzie. Jego forma w tym sezonie to prawdziwa sensacja i nie mam wątpliwości, że w przyszłości odegra ona dla nas wielką rolę. Może tym razem byłoby troszkę za wcześnie, ale na pewno przed Danem wielka przyszłość, tego jestem pewien - uważa Alun Rossiter.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po częstochowsku


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Craig Cook zasłużył na miejsce w składzie Wielkiej Brytanii na SoN?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×