Start - ROW: Kung-fu Gała. Kontrowersje w Gnieźnie (relacja)
Nie brakowało emocji w meczu Car Gwarantu Startu Gniezno z ROW-em Rybnik. Adrian Gała w czternastym wyścigu próbował kopnąć Andrzeja Lebiediewa, za co dostał czerwoną kartkę. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 45:44.
Kluczowe było spasowanie miejscowych do toru przy ul. Wrzesińskiej. Nawet po przegranych startach, zawodnicy Startu dysponowali większą prędkością i obierali lepsze ścieżki na dystansie. Na początku zawodów w ROW-ie Rybnik jedynie Troy Batchelor był w stanie przeciwstawić się gospodarzom i wygrał wygrał trzecią gonitwę z ogromną przewagą nad rywalami.
- Jest bardzo twardo i gospodarze od początku sezonu pokazują jak jechać na tym torze. Troy powiedział jakie ustawienia ma w sprzęcie i ktoś się nimi zasugeruje albo nie - powiedział przed kamerami "Eleven Sports" Mateusz Szczepaniak.
Goście zaprzepaścili szansę na odrobienie strat w piątym wyścigu, w którym doszło do upadku Adriana Gały. Lider Startu w pierwszym łuku zetknął się z motocyklem Eduarda Krcmara i został wykluczony z powtórki. W niej osamotniony Czech zdołał jednak pokonać Andrzeja Lebiediewa i Andrieja Karpowa. - Myślę, że można było to powtórzyć w czterech. Czasu nie cofnę. Nie rozumiem decyzji sędziego, ale to jego zdanie. Muszę to uszanować - mówił o decyzji sędziego Gała.
ZOBACZ WIDEO Stadion Orła Łódź robi wrażenie! Zobacz na jakim etapie jest budowaProblemem menedżera Jarosława Dymka była nierówna dyspozycja zawodników. O ile manewr z rezerwą taktyczną w postaci Kacpra Woryny zdał egzamin w biegu ósmym, o tyle w kolejnym fatalnie wypadli Batchelor i Szczepaniak. W efekcie przewaga Car Gwarant Startu wzrosła do 10 punktów (32:22). W dziesiątej odsłonie dnia Rekiny ponownie uratował Woryna. 21-latek na ostatnim okrążeniu minął parę gnieźnian, przepychając się pod samą bandą.
- To byłby dobry bieg, gdybym wygrał start i od początku prowadził. Dobrze, że byłem w stanie odwrócić losy tego wyścigu - twierdził Woryna.
Do sporej kontrowersji doszło w czternastym wyścigu, gdy rybniczanie znaleźli się na podwójnym prowadzeniu, które dawało ROW-owi nadzieje na remis meczowy. Jadący z tyłu stawki Mirosław Jabłoński upadł jednak na ostatnim okrążeniu i nie podniósł się z toru, przez co sędzia musiał przerwać rywalizację. W tym samym momencie Gała próbował wyciągniętą nogą przy bandzie zablokować Lebiediewa. - Tak nie wolno jeździć! - mówił Łotysz, a po chwili sędzia wykluczył z powtórki również Gałę. Zawodnik Startu dodatkowo został ukarany czerwoną kartką.
Wydarzenia z przedostatniej gonitwy sprawiły, że ROW otrzymał od rywala szansę na zwycięstwo w pierwszej stolicy Polski. Jednak potrzebował do tego podwójnej wygranej w ostatnim wyścigu. Do tego jednak nie doszło, bo Jurica Pavlic zdołał przedzielić Worynę i Szczepaniaka.
Zwycięstwo 45:44 sprawiło, że Car Gwarant Start wyprzedził ROW w ligowej tabeli. Zwiększyły się też szanse gnieźnian na awans do fazy play-off Nice 1. LŻ. Dla rybniczan porażka to zimny prysznic i dowód na to, że zawodnicy drugiej linii ciągle muszą pracować nad swoją dyspozycją. Bo sam Kacper Woryna nie zapewni Rekinom awansu do PGE Ekstraligi.
- Musimy wyciągnąć wnioski i jedziemy dalej. Oceniam drużynę jako całość. Wyeliminujemy błędy i będziemy mocniejsi - podsumował prezes Krzysztof Mrozek.
Punktacja:
Car Gwarant Start Gniezno - 45 pkt
9. Marcin Nowak - 6+2 (3,1*,2*,0)
10. Jurica Pavlic - 12+1 (2*,2,3,3,2)
11. Adrian Gała - 6+1 (2,w,1*,3,w)
12. Eduard Krcmar - 7 (0,3,2,2,0)
13. Mirosław Jabłoński - 7 (3,2,2,0,w)
14. Maksymilian Bogdanowicz - 2+1 (1,1*,0)
15. Norbert Krakowiak - 5+1 (3,2*,0)
ROW Rybnik - 44 pkt
1. Andriej Karpow - 3+1 (1,1,-,1*)
2. Andrzej Lebiediew - 6+1 (0,2,1,1*,2)
3. Mateusz Szczepaniak - 7 (1,3,0,2,1)
4. Troy Batchelor - 8 (3,0,1,1,3)
5. Kacper Woryna - 16 (1,3,3,3,3,3)
6. Lars Skupień - 4 (2,0,2)
7. Robert Chmiel - 0 (0,0,0)
Bieg po biegu:
1. (66,93) Nowak, Pavlic, Karpow, Lebiediew - 5:1 - (5:1)
2. (66,79) Krakowiak, Skupień, Bogdanowicz, Chmiel - 4:2 - (9:3)
3. (66,92) Batchelor, Gała, Szczepaniak, Krcmar - 2:4 - (11:7)
4. (66,72) Jabłoński, Krakowiak, Woryna, Chmiel - 5:1 - (16:8)
5. (66,30) Krcmar, Lebiediew, Karpow, Gała (w) - 3:3 - (19:11)
6. (66,79) Szczepaniak, Jabłoński, Bogdanowicz, Batchelor - 3:3 - (22:14)
7. (66,59) Woryna, Pavlic, Nowak, Skupień - 3:3 - (25:17)
8. (66,44) Woryna, Jabłoński, Lebiediew, Krakowiak - 2:4 - (27:21)
9. (65,75) Pavlic, Nowak, Batchelor, Szczepaniak - 5:1 - (32:22)
10. (66,59) Woryna, Krcmar, Gała, Chmiel - 3:3 - (35:25)
11. (65,53) Pavlic, Szczepaniak, Lebiediew, Jabłoński - 3:3 - (38:28)
12. (66,99) Gała, Skupień, Karpow, Bogdanowicz - 3:3 - (41:31)
13. (66,79) Woryna, Krcmar, Batchelor, Nowak - 2:4 - (43:35)
14. (67,43) Batchelor, Lebiediew, Gała (w), Jabłoński (w) - 0:5 - (43:40)
15. Woryna, Pavlic, Szczepaniak, Krcmar - 2:4 - (45:44)
1. Liga Żużlowa
M | Drużyna | M | B | Pkt | Z | R | P | +/- |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Enea Falubaz Zielona Góra | 6 | 0 | 12 | 6 | 0 | 0 | +78 |
2. | Abramczyk Polonia Bydgoszcz | 6 | 0 | 8 | 4 | 0 | 2 | +14 |
3. | Arged Malesa Ostrów | 5 | 0 | 6 | 3 | 0 | 2 | +12 |
4. | Trans MF Landshut Devils | 7 | 0 | 6 | 3 | 0 | 4 | -6 |
5. | InvestHousePlus PSŻ Poznań | 7 | 0 | 6 | 3 | 0 | 4 | -17 |
6. | H.Skrzydlewska Orzeł Łódź | 7 | 0 | 6 | 3 | 0 | 4 | -19 |
7. | Zdunek Wybrzeże Gdańsk | 7 | 0 | 4 | 2 | 0 | 5 | -28 |
8. | ROW Rybnik | 7 | 0 | 4 | 2 | 0 | 5 | -34 |
-
Tadeusz Swędrzyński Zgłoś komentarz
drukarz to malo powiedziane Mruz Zdun i Skrzydlo musza glebiej siegnoc do sakwy Pozdro do Lublina tak lac prezesow samochwalow -
kokersi Zgłoś komentarz
nie może wziąć udziału w żadnych towarzyskich zawodach międzynarodowych wpisanych do kalendarza FIM lub FIM Europe, rozgrywanych na terenie RP, pod rygorem kary dyscyplinarnej. -
Neros Zgłoś komentarz
No piękne lanie dostał Start z Rybnikiem, jak to wróżyli frustraci z Lublina chociażby. jeszcze wygrana nad Motorem i PO dla SKSu. Wynik ponad stan w tym sezonie, brawo -
kokersi Zgłoś komentarz
wyklucza Gałę bo pod wieżyczką Lebiediev machał rączkami i zamiast 4:2 wydrukował 5:0 i nikt się nad tym nie pochylił. -
rosomak1 Zgłoś komentarz
z Gdańska nie było na rękę aby wczoraj wygrało Gniezno.Niestety sędzia z Gdańska robił wszystko aby Gniezno przegrało mecz.W przypadku Gały to wystawienie nogi bez konsekwencji dla Lebiedieva w czasie jazdy to nie było kopnięcie,powinno być ostrzeżenie a nie od razu czerwona kartka.Takich akcji w Ekstralidze jest dużo. Czy ktoś z Władz Żużla w Polsce przeanalizuje to zdarzenie i wyciągnie wnioski na przyszłość? Czy mecze będą się miały rozstrzygać nie tylko na torze. -
Stelmet_Falubaz Zgłoś komentarz
To nie pierwszy raz gdzie Gała chamsko fauluje. Ten gnojek już dawno powinien dostać taką karę żeby zapamiętał. -
Weslake1981 Zgłoś komentarz
ostatnim miejscu tylko po to żeby doprowadzić do powtórzenia wyścigu. Wstyd Panie ekspercie NC+. Powinni cię z tej telewizji "wywalić". -
wiesiek68 Zgłoś komentarz
Od Adiego to się odwalcie,wcześniej jak Zmarzlik wystawia noge,Baliński vell Tomek Gollob to oklaskiwaliście . -
AveMotor Zgłoś komentarz
Łodzi i Rybnik u siebie.Na 99,99% nie ma już szans na PO. Trzeba być obiektywnym,ja jestem z Lublina i twierdzę że z Rybnikiem w ewentualnym finale nie mamy najmniejszych szans,a nie ślepo wierzę w zwycięstwo. -
MOTOR Zgłoś komentarz
gnieźnieńskiej pustyni:) -
Fanatiker Zgłoś komentarz
Czy tylko ja oglądałem ten mecz? Dlaczego autor pisze, ze próbował kopnąć??? Przecież kopnął w przednie koło !!!! -
Godfather-Darth Vader Zgłoś komentarz
Z wyniku meczu, oprócz Gnieźnian, najbardziej cieszy się Lublin. -
Tevez Zgłoś komentarz
Gale na badania do psychologiczne powinni wysłać!!!! Zrobi komuś w końcu krzywdę!!!!