Sparta - Unia Tarnów: Oblany sprawdzian Damiana Dróżdża. Peter Kildemand światełkiem w tunelu (noty)

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Damian Dróżdż
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Damian Dróżdż

Starcie Betard Sparty Wrocław z Grupą Azoty Unią Tarnów posłużyło gospodarzom za test formy przed kluczowymi spotkaniami w PGE Ekstralidze. Sprawdzian oblał Damian Dróżdż. W szeregach gości zaskoczył za to Peter Kildemand.

Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:

Tai Woffinden 5. Rywal nie był z najwyższej póki, ale zrobił to, co do niego należało. Wprawdzie w pierwszym biegu przegrał z Nickim Pedersenem, ale potem był poza zasięgiem rywali. Nawet gdy coś poszło nie po jego myśli, z łatwością napędzał się po zewnętrznej i mijał przeciwników niczym tyczki.

Damian Dróżdż 1. Pół Polski współczuje mu roli, jaką pełni we wrocławskim zespole, nazywając go "kevlarem". Kontuzja Gleba Czugunowa sprawiła, że dostał swoją szansę i jej nie wykorzystał. Dróżdż był wolny na starcie, bezbarwny na dystansie. Gdy Rosjanin wyleczy uraz, Dróżdżowi znów przyjdzie oglądać mecze z parku maszyn.

Maciej Janowski 5. Podobnie jak u Woffindena, przytrafił mu się słabszy bieg. Niedzielnym meczem powetował sobie powodzenia z Grand Prix Danii, w jednym z wyścigów wziął też rewanż na Nickim Pedersenie. Swoim występem potwierdził to, co wiemy od początku sezonu. Na wrocławskim torze Janowski jest pewnym punktem Betard Sparty.

Vaclav Milik 3. Po pierwszym biegu kibice mogli się martwić o formę Czecha. Potem było lepiej, ale w Miliku nadal tkwią rezerwy. Bo o ile 25-latek wygrywał starty, o tyle męczył się na trasie. To pokazuje, że problem tkwi w sprzęcie. Milikowi powinna pomóc przerwa wakacyjna w rozgrywkach i treningi na Nowym Olimpijskim.

Max Fricke 5. W końcu! Do tej pory Fricke nie przypominał żużlowca, o którego zimą biły się kluby PGE Ekstraligi. W niedzielę w jego jeździe coś drgnęło. Australijczyk zaczął wygrywać starty, co jest kluczowe w PGE Ekstralidze. Prawdziwa weryfikacja jego formy przyjdzie jednak w starciu z mocniejszym rywalem.

Przemysław Liszka 3. Zastąpił na pozycji juniorskiej Patryka Wojdyłę i wykorzystał swoją szansę. Już w biegu juniorskim wykazał się sprytem, gdy przytomnie ściął do krawężnika i znalazł się na czele stawki. Podobać może się też jego sylwetka na motocyklu, choć za wrażenia artystyczne punktów w żużlu nie przyznają.

Maksym Drabik 4+. Szarpał na dystansie. Z rywalem przegrał tylko raz, ale po tym jak Artur Mroczka bezpardonowo wepchnął go w bandę na przeciwległej prostej, miał utrudnione zadanie.

Patryk Wojdyło. Brak oceny.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników MRGARDEN GKM Grudziądz

Noty dla zawodników Grupy Azoty Unii Tarnów:

Nicki Pedersen 2. Jako jedyny w szeregach gości wygrał wyścig, ale w pozostałych biegach wypadł blado. W niczym nie przypominał żużlowca, który do tej pory miał najwyższą średnią biegową w PGE Ekstralidze. Na pewno przyzwyczaił do skuteczniejszej jazdy, ale każdy ma jednak prawo do słabszego występu. Tym bardziej, że porażka we Wrocławiu była kalkulowana przez tarnowian.

Artur Mroczka 3. Jak na zawodnika drugiej linii, zrobił swoje. Nie był najszybszy na trasie, ale potrafił umiejętnie się bronić przed atakami gospodarzy. Nawet jeśli momentami była to jazda na pograniczu faulu.

Jakub Jamróg 3. Podobnie jak u Mroczki, ani nie zachwycił, ani nie rozczarował. Gdyby z każdego spotkania wyjazdowego wracał z takim dorobkiem punktowym (5+3), kibice w Tarnowie byliby zadowoleni.

Peter Kildemand 4. Dobrze, że tym razem Kildemand dostał szansę już od pierwszej gonitwy, bo okazał się liderem Grupy Azoty Unii Tarnów. Nie wygrał ani jednego wyścigu, ale to właśnie on mógł się najbardziej podobać na torze. Nie było dla niego straconych pozycji, próbował atakować różnymi ścieżkami. Oby tak dalej.

Kenneth Bjerre 2. Niedawno miał okazję startować we Wrocławiu podczas finału Speedway of Nations. W żaden sposób nie wykorzystał jednak znajomości toru. W jego jeździe nie było widać błysku. Wydawać się mogło jakby jeszcze przed spotkaniem uznał, że Jaskółki przegrają, więc nie trzeba się starać.

Patryk Rolnicki 1. Bezbarwny występ. Od lidera formacji juniorskiej Jaskółek można oczekiwać, że chociaż podejmie walkę z Przemysławem Liszką. Tak się jednak nie stało. Na torze było widać brak pomysłu na jazdę.

Kacper Konieczny 1. Zerowy dorobek punktowy mówi wszystko. Jednak od drugiego z juniorów Grupy Azoty Unii trudno było oczekiwać, że pokaże się z dobrej strony w konfrontacji z wymagającym rywalem.

Wiktor Kułakow. Brak oceny.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Komentarze (2)
avatar
this_is_sparta
2.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trik z Polakiem-kewlarem w przyszlym roku nie przejdzie... trzeba więc szukać seniora zamiast Dróżdża. Mając taka szansę na zaistnienie, Damian oblał próbę praktycznie bez walki. Nie było widać Czytaj całość
avatar
Zawsze My
2.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dróżdż oblał...szkoda...