- Czeka mnie tydzień przerwy. Krwiak narósł i miałem jeszcze dzisiaj ściąganą z niego krew. Po konsultacjach z lekarzem doszliśmy do wniosku, że najlepiej dla mnie będzie jeszcze trochę odpocząć. W Toruniu oczywiście się zjawię, aby wspierać kolegów swoim dopingiem w walce o zwycięstwo - powiedział na łamach oficjalnej strony Włókniarza Tomasz Gapiński.
W obliczu niedyspozycji Gapińskiego przeciwko Unibaksowi wystąpi awizowany w składzie Sławomir Drabik.