Młodzieżowiec Get Well ośmieszył Vaculika. Wcześniej miał blokadę jadąc z seniorami

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: test toru na PGE Narodowym. Igor Kopeć-Sobczyński
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: test toru na PGE Narodowym. Igor Kopeć-Sobczyński

Pokonując Martina Vaculika atakiem na ostatnim wirażu, Igor Kopeć-Sobczyński potwierdził spore możliwości. Sezon 2018 nie był jednak do końca taki, jakiego oczekiwano w jego wykonaniu.

Igor Kopeć-Sobczyński przez cały bieg nr 12 meczu ze Cash Broker Stalą Gorzów naciskał Martina Vaculika. Z każdym okrążeniem zbliżał się do niego na coraz mniejszą odległość. W końcu dopiął swego tuż przed metą, czym wprawił trybuny w euforię. - Super, że udało się tego dokonać. Reakcja kibiców również dała mi sporo radości. Będę się starał takie manewry częściej wykonywać - mówił po zawodach 19-latek.

Po dużym progresie w zeszłym sezonie, toruńscy fani mieli nadzieję na jeszcze lepszy rok w wykonaniu juniora. Nie do końca jednak tak było. - Szło mi w tym roku dobrze w biegach juniorskich, ale jakoś nie mogłem przełamać się z seniorami. Może powodował to stres? Na pewno był większy. Ostatnie mecze pokazały jednak, że potrafię walczyć również ze starszymi żużlowcami - zauważył Kopeć-Sobczyński.

Młodzieżowiec Get Well Toruń nie ukrywa, że dużo ciężej mu o punkty w biegach z seniorami. - Oczywiście, ma to znaczenie. Rozmawiałem o tym z wieloma osobami. To gdzieś siedzi w podświadomości. Takie zwycięstwo nad zawodnikiem, który dzień wcześniej wygrał turniej Grand Prix może tylko mi pomóc. To zawsze daje kopa - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Na Stadionie Śląskim powstaje tor żużlowy

Komentarze (16)
Wieczny Lowca
30.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vacul się ośmieszył dobry żart to chyba pan panie Konarski się ośmieszył tym artykułem chyba pan nie zna się na żużlu kto to pisze takie pierdoły. Proszę obejrzeć żużel z Get Well a proszę obej Czytaj całość
avatar
Tomek z Bamy
30.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Osmieszyl to Cyran w 2010 Darcy Warda w Toruniu ,w czwartym wyscigu:) 
avatar
Asfodel
30.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakie tam ośmieszył. Takie coś mógł napisać tylko laik. Przecież Vaculik oszczędzał się przed PO bojąc się kontuzji w dodatku jadąc na głęboko rezerwowym sprzęcie, bo główne osiołki poszły do s Czytaj całość
avatar
Time vel Netto
30.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zaraz ośmieszony !? Igor wreszcie nie odpuścił seniorowi i w nagrodę dostał oczko . Vaculik tego dnia jeździł słabo. Tyle dobrego , że może Igor się wreszcie przełamie . 
pączuś
30.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Serio macie większy problem o to że Igor wygrał niż to, że Vaculik dał mu się objechać? Ogarnijcie się trochę