Liga rosyjska: Emil Sajfutdinow uratował Turbinę przed wpadką. Szansa dla Wostoka

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow

Turbina Bałakowo zwyciężyła w pierwszym meczu finału ligi rosyjskiej. Zawodnicy Flura Kalimullina pokonali u siebie Wostok Władywostok 47:42, a komplet 18 punktów wywalczył Emil Sajfutdinow.

Powrót Emila Sajfutdinowa do ligi rosyjskiej może zadecydować o końcowym sukcesie Turbiny Bałakowo w rozgrywkach. Po tym jak w połowie sierpnia rosyjski żużlowiec zdobył komplet 15 punktów w spotkaniu w Togliatti, tym razem nie miał sobie równych w starciu z Wostokiem Władywostok.

Sajfutdinow znów był poza zasięgiem rywali i zapisał na swoim koncie duży komplet 18 "oczek". Ekipa z Bałakowa ma pięć punktów zaliczki przed meczem rewanżowym.

Jeśli kierownictwo i sympatycy Turbiny myślą o sięgnięciu po miano najlepszej drużyny w Rosji, w rewanżu będą musieli liczyć na równiejszą jazdę swoich zawodników. W środowym spotkaniu dziury w składzie musiał bowiem łatać jadący z rezerwy Sajfutdinow. Na wysokości zadania stanął jedynie Ilja Czałow, który zdobył 12 punktów i 2 bonusy.

Za to Wostok na tle gospodarzy był drużyną bardziej wyrównaną i kompletną. Goście nie mieli słabszych stron, dzięki czemu wypracowali sobie dobry wynik przed rewanżem na własnym torze. Dojdzie do niego 3 października.

Wyniki:

Turbina Bałakowo - 47:
9. Ilja Czałow - 12+2 (3,2,2*,2*,3)
10. Aleksandr Kajbuszew - 1 (w,1,w)
11. Wiktor Kułakow - 8 (3,2,2,1)
12. Ilja Kuzniecow - 1 (1,0,d)
13. Władimir Borodulin - 5+1 (2*,3,d,0)
14. Władimir Bogma - 2 (d,1,d,1,w)
15. Emil Sajfutdinow - 18 (3,3,3,3,3,3)

Wostok Władywostok - 42:
1. Siergiej Łogaczow - 7+1 (2,1*,1,1,d,2)
2. Mark Karion - 7 (0,0,3,3,1,w)
3. Nikita Korowko - ns (-,-,-,-,-)
4.
5. Wadim Tarasienko - 8 (2,1,0,3,2,0)
6. Paweł Łaguta - 10+1 (1,2,2,3,1,1*)
7. Witalij Kotlar - 10+2 (1,3,0,2*,2*,2)

Bieg po biegu:
1. (67,0) Sajfutdinow, Łogaczow, Kuzniecow, Karion 4:2
2. (67,6) Kułakow, Tarasienko, Łaguta, Bogma (d) 3:3 (7:5)
3. (67,3) Czałow, Borodulin, Kotlar, Karion 5:1 (12:6)
4. (66,6) Sajfutdinow, Łaguta, Łogaczow, Kuzniecow 3:3 (15:9)
5. (68,2) Kotlar, Kułakow, Łogaczow, Kajbuszew (w) 2:4 (17:13)
6. (67,6) Karion, Czałow, Tarasienko, Kuzniecow (d) 2:4 (19:17)
7. (68,5) Borodulin, Łaguta, Bogma, Kotlar 4:2 (23:19)
8. (67,3) Karion, Kotlar, Kajbuszew, Bogma (d) 1:5 (24:24)
9. (67,9) Sajfutdinow, Czałow, Łogaczow, Tarasienko 5:1 (29:25)
10. (68,1) Łaguta, Kułakow, Karion, Kajbuszew (w) 2:4 (31:29)
11. (66,6) Tarasienko, Kotlar, Bogma, Borodulin (d) 1:5 (32:34)
12. (66,1) Sajfutdinow, Czałow, Łagota, Łogaczow (d) 5:1 (37:35)
13. (67,4) Sajfutdinow, Tarasienko, Karion (w), Bogma (w) 3:2 (40:37)
14. (67,1) Sajfutdinow, Łogaczow, Łaguta, Borodulin 3:3 (43:40)
15. (68,2) Czałow, Kotlar, Kułakow, Tarasienko 4:2 (47:42)

ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Trochę żałuję, że w piątce nominowanych nie ma Gruchalskiego

Komentarze (2)
avatar
PGE Ekstraliga fun
6.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo Emil, w niedzielę ognia Byku. 
Leszek Wojciechowski
6.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
i jak tu sie nie cieszyć , że Emil opuścił ciuloków z Torunia